Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 28 spotkań drużyna Excelsioru wygrała 14 razy i zanotowała osiem porażek oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu piłkarze SC Cambuur nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 11. minucie Robert Mühren dał prowadzenie swojemu zespołowi z rzutu karnego. To już piętnaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy SC Cambuur w 29. minucie spotkania, gdy Jamie Jacobs zdobył drugą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Robin Maulun. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Sander Fischer z Excelsioru. Była to 34. minuta spotkania. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę zespół Excelsioru wyszedł w zmienionym składzie, za Siebe'a Horemansa, Elíasa Omarssona weszli Stijn Meijer, Thomas Verhaar. Między 49. a 63. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Kibice SC Cambuur nie mogli już doczekać się wprowadzenia Mitchela Paulissena. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Jarchinio Antonia. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić trzecią bramkę. Mimo że jedenastka Excelsioru nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 80 ataków oddała tylko cztery celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. Na siedem minut przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Rai Vloet. W 86. minucie Robin Maulun został zmieniony przez Stanleya Akoya. Niedługo później Issa Kallon wywołał eksplozję radości wśród kibiców SC Cambuur, zdobywając kolejną bramkę w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia pojedynku. Bramka padła po podaniu Roberta Mührena. Dwie minuty później kartkę dostał Luigi Bruins, piłkarz gospodarzy. W doliczonej piątej minucie meczu w drużynie SC Cambuur doszło do zmiany. Delano Ladan wszedł za Issę Kallona. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 1-3. Arbiter przyznał pięć żółtych kartek zawodnikom Excelsioru, a piłkarzom gości pokazał jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast jedenastka SC Cambuur w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 19-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 10 stycznia zespół SC Cambuur będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie FC Volendam. Tego samego dnia FC Dordrecht będzie gościć zespół Excelsioru.