Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 27 pojedynków zespół Volendamu wygrał 11 razy i zanotował sześć porażek oraz 10 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Volendamu w ósmej minucie spotkania, gdy Samuele Mulattieri strzelił pierwszego gola. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Francesco Antonucci. Jedenastka Almere nie zraziła się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 20. minucie na listę strzelców wpisał się Thomas Verheydt. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego siódme trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Mees Kaandorp. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Mickey van de Ven z drużyny gospodarzy. Była to 32. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Drugą połowę zespół Volendamu rozpoczął w zmienionym składzie, za Deana Jamesa wszedł Josh Flint. W 55. minucie Faris Hammouti został zastąpiony przez Xiana Emmersa. Dalsze wysiłki podejmowane przez drużynę Volendamu przyniosły efekt bramkowy. W 68. minucie Jari Vlak dał prowadzenie swojemu zespołowi. Asystę przy bramce zaliczył Nick Doodeman. W 71. minucie Oussama Bouyaghlafen został zmieniony przez Iliasa Alhafta, co miało wzmocnić jedenastkę Almere. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Samuele Mulattieriego na Martijna Kaarsa. W 81. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Thomas Verheydt z Almere. Przy strzeleniu gola asystował Xian Emmers. W następstwie utraty gola trener Volendamu postanowił zagrać agresywniej. W 82. minucie zmienił pomocnika Francesca Antonucciego i na pole gry wprowadził napastnika Zakarię El Azzouziego, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 2-2. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Volendamu przyznał jedną żółtą. Jedenastka Volendamu w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. 4 grudnia jedenastka Almere będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie FC Utrecht II. Natomiast 7 grudnia SBV Excelsior będzie rywalem zespołu Volendamu w meczu, który odbędzie się w Rotterdamie.