Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą siedem razy. Zespół NAC wygrał aż pięć razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. W pierwszej połowie nie doszło do żadnych przełomowych wydarzeń w meczu, mimo starań z obu stron. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół NAC wyszedł w zmienionym składzie, za Leksa Immersa wszedł Yassine Azzagari. W 66. minucie za Sydneya van Hooijdonka wszedł Darren McIntosh-Buffonge. W tej samej minucie w drużynie NAC doszło do zmiany. Jethro Mashart wszedł za Moïse'a Adilehou. Jedyną bramkę meczu zdobył Jethro Mashart dla jedenastki NAC. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę przy golu zaliczył Yassine Azzagari. W następstwie utraty gola trener Telstara postanowił zagrać agresywniej. W 73. minucie zmienił pomocnika Daniela Adsheada i na pole gry wprowadził napastnika Gyliana van Velzena, który w bieżącym sezonie ma na koncie jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 78. minucie sędzia ukarał kartką Yassine Azzagariego, piłkarza gospodarzy. Niedługo później trener NAC postanowił bronić wyniku. W piątej minucie doliczonego czasu meczu postawił na defensywę. Za napastnika Maria Amarego wszedł Javi Noblejas, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników Telstara żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy czwartek drużyna Telstara rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie FC Dordrecht. Natomiast w sobotę FC Eindhoven będzie gościć drużynę NAC.