Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 42 razy. Jedenastka Eagles'u wygrała aż 20 razy, zremisowała dziewięć, a przegrała tylko 13. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Helmondu w 25. minucie spotkania, gdy Arno Van Keilegom zdobył pierwszą bramkę. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego dziesiąte trafienie w sezonie. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Jelle Goselink. Kilka chwil później okazało się, że wysiłki podejmowane przez zespół Eagles'u w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 31. minucie Bradly van Hoeven wyrównał wynik meczu. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Luuk Brouwers. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Niedługo po przerwie jedenastka Eagles'u pokazała swoją wyższość. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania Bradly van Hoeven po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 2-1. Bramka padła po podaniu Sama Hendriksa. Jedyną kartkę w meczu dostał Giannis-Foivos Botos z zespołu gospodarzy. Była to 63. minuta meczu. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Eagles'u, strzelając kolejnego gola. W 65. minucie na listę strzelców wpisał się Luuk Brouwers. W 66. minucie swoją trzecią bramkę w tym meczu zdobył Bradly van Hoeven z Eagles'u. Asystę przy golu zanotował Julliani Eersteling. Trener Eagles'u wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jaya Idzesa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Giannis-Foivos Botos. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić piątego gola. W 71. minucie Martijn Berden zastąpił Antoine'a Rabillarda. Chwilę później trener Helmondu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Aaron Bastiaans, a murawę opuścił Sander Vereijken. W tej samej minucie w jedenastce Helmondu doszło do zmiany. Jordy Thomassen wszedł za Jelle Goselinka. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania wynik ustalił Boyd Lucassen. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 5-1. Sędzia nie ukarał zawodników Helmondu żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Drużyna Eagles'u w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek jedenastka Helmondu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie TOP Oss. Tego samego dnia NEC Nijmegen zagra z jedenastką Eagles'u na jej terenie.