Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 starć drużyna Volendamu wygrała sześć razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Nie wszyscy kibice zajęli swoje miejsca na stadionie, a doszło do pierwszej zmiany na boisku. W czwartej minucie za Ricka Dekkera wszedł Jesse Schuurman. Nagle piłkarze Graafschap nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 27. minucie bramkę zdobył Jasper van Heertum. Asystę zanotował Jordy Tutuarima. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Brianowi Platowi z Volendamu. Była to 29. minuta pojedynku. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy w zespole Graafschap doszło do zmiany. Johnatan Opoku wszedł za Ralfa Seuntjensa. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Graafschap. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 46. minucie na listę strzelców wpisał się Johnatan Opoku. Przy strzeleniu gola pomagał Julian Lelieveld. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Graafschap w 53. minucie spotkania, gdy Jasper van Heertum zdobył trzecią bramkę. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 58. minucie pierwszego gola dla zespołu gospodarzy strzelił Martijn Kaars. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Bramka padła po podaniu Densa Kasiusa. W 60. minucie Samir Ben Sallam został zmieniony przez Deana Jamesa, a za Martijna Kaarsa wszedł na boisko Francesco Antonucci, co miało wzmocnić jedenastkę Volendamu. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Joeya Koningsa na Daryla van Mieghema. Kibice Graafschap nie mogli już doczekać się wprowadzenia Camiela Neghlego. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Danny Verbeek. Posunięcie trenera było słuszne. Camiela Neghlego strzelił kolejnego gola w 73. minucie spotkania. Chwilę później trener Volendamu postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Giannis Iatroudis, a murawę opuścił Zakaria El Azzouzi. Zawodnicy Graafschap odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 73. minucie wynik na 1-4 podwyższył Camiel Neghli. Asystę przy golu zaliczył Daryl van Mieghem. Na 12 minut przed zakończeniem spotkania w jedenastce Volendamu doszło do zmiany. Mohamed Betti wszedł za Densa Kasiusa. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-4. Przewaga drużyny Volendamu w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Volendamu przyznał jedną żółtą. Obie jedenastki wymieniły po czterech graczy. Już w najbliższy piątek zespół Graafschap zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie TOP Oss. Natomiast 31 stycznia Go Ahead Eagles będzie rywalem drużyny Volendamu w meczu, który odbędzie się w Deventer.