Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 pojedynków zespół Utrechtu II wygrał cztery razy, ale więcej przegrywał, bo pięć razy. Jeden mecz zakończył się remisem. Od pierwszych minut drużyna Volendamu zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Utrechtu II była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 63. minucie Martijn Kaars został zmieniony przez Achrafa Douiriego. W tej samej minucie trener Utrechtu II postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Mees Rijks, a murawę opuścił Rayan El Azrak. Trener Volendamu postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Gaetana Oristania i na pole gry wprowadził napastnika Lequincia Zeefuika. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Jedyną kartkę w meczu otrzymał Yuya Ikeshita z zespołu gospodarzy. Była to 67. minuta spotkania. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Volendamu doszło do zmiany. Alex Plat wszedł za Calvina Twigta. Zespołowi gości w końcu udało się pokonać bramkarza rywali. Z przebiegu meczu wynikało, że ta bramka im się należała. Było już siedem celnych strzałów na bramkę przeciwnika i w końcu piłka wpadła do siatki. W 82. minucie bramkę zdobył Achraf Douiri. W zdobyciu bramki pomógł Daryl van Mieghem. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Utrechtu II pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Volendamu zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie FC Den Bosch. Tego samego dnia SBV Excelsior będzie przeciwnikiem zespołu Utrechtu II w meczu, który odbędzie się w Rotterdamie.