Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 42 starcia zespół Emmen wygrał 17 razy i zanotował 14 porażek oraz 11 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Oussamie El Azzouziemu z Emmen. Była to 29. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Emmen wyszedł w zmienionym składzie, za Jeroena Veldmatego wszedł Keziah Veendorp. Trener Emmen wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Lucasa Bernadou. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Oussama El Azzouzi. To była dobra decyzja, ponieważ jego jedenastce udało się strzelić wyrównującego gola. Drugą połowę zespół Emmen rozpoczął w zmienionym składzie, za Azzeddine'a Toufiquiego wszedł Reda Kharchouch. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Dordrechtu w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 46. minucie Stijn Meijer dał prowadzenie swojej drużynie. Asystę przy bramce zanotował Alessio Miceli. Piłkarze Emmen odpowiedzieli strzeleniem gola. W 58. minucie na listę strzelców wpisał się Miguel Araujo. Przy zdobyciu bramki pomógł Jasin-Amin Assehnoun. W 62. minucie Jeredy Hilterman zastąpił Bena Scholtego. Między 65. a 83. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Dordrechtu i jedną drużynie przeciwnej. W 80. minucie Arnaud Nkodi został zmieniony przez Joëla van Kaama, co miało wzmocnić jedenastkę Emmen. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Stijna Meijera na Nikolasa Agrafiotisa. Trener Dordrechtu postanowił zagrać agresywniej. W 89. minucie zmienił pomocnika Anouara El Azzouziego i na pole gry wprowadził napastnika Jeraillego Wielzena. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej czwartej minucie pojedynku wynik ustalił Ben Scholte. Ponownie asystę zanotował Jasin-Amin Assehnoun. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 2-1. Drużyna Emmen była w posiadaniu piłki przez 69 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym pojedynku. Zawodnicy obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał pięciu zmian. Natomiast jedenastka Dordrechtu w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 17 grudnia zespół Emmen zawalczy o kolejne punkty w Maastrichcie. Jego przeciwnikiem będzie MVV. Natomiast 18 grudnia SBV Excelsior zagra z zespołem Dordrechtu na jego terenie.