Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 40 starć jedenastka MVV wygrała 16 razy i zanotowała 11 porażek oraz 13 remisów. Od pierwszych minut zespół MVV zawzięcie atakował bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Dordrechtu była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 50. minucie kartką został ukarany Gaston Salasiwa, piłkarz gości. W 62. minucie za Djibrila Dianessy'ego wszedł Marco Kleinen. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Özgürowi Aktasowi z Dordrechtu. Na murawie, jak to często zdarzało się Dordrechtowi w tym sezonie, pojawił się Devon Koswal, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 78. minucie Nikkiego Baggermana. Rezultat meczu pokazał, że zmiana tym razem nie pomogła drużynie. W 81. minucie w zespole MVV doszło do zmiany. Koen Kostons wszedł za Marca Kleinena. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry sędzia przyznał kartkę Thibautowi Van Ackerowi z drużyny gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników MVV w 90. minucie spotkania, gdy Sven Blummel zdobył pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał jedną żółtą kartkę zawodnikom Dordrechtu, natomiast piłkarzom gości przyznał dwie. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła jednego zawodnika. Natomiast jedenastka MVV w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Już w najbliższy piątek zespół MVV będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie FC Volendam. Tego samego dnia SBV Excelsior będzie przeciwnikiem drużyny Dordrechtu w meczu, który odbędzie się w Rotterdamie.