Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Zespół AZ II wygrał dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Między 31. a 39. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom AZ II. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę jedenastka Emmen wyszła w zmienionym składzie, za Jariego Vlaka wszedł Lucas Bernadou. Trener Emmen postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Jasina-Amina Assehnouna i na pole gry wprowadził napastnika Redę Kharchoucha, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jednego gola. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. W 65. minucie Thijs Oosting został zmieniony przez Fonsa Gemmla. Jedyną kartkę w drugiej połowie dostał Fons Gemmel z drużyny gospodarzy. Była to 87. minuta starcia. Trzeba było trochę poczekać, aby trener AZ II postanowił bronić wyniku. W drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku postawił na defensywę. Za napastnika Yusufa Barasiego wszedł Jorn Berkhout, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać remis. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom AZ II przyznał cztery żółte. Zespół AZ II w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie dokonała pięciu zmian. Już w najbliższy piątek zespół AZ II zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie FC Eindhoven. Natomiast 29 listopada Almere City FC zagra z jedenastką Emmen na jej terenie.