Polacy rozegrali bardzo dobry mecz. Oddali nawet więcej strzałów od rywali (42-36). Niestety, przewagi w trzeciej tercji nie udało się udokumentować zwycięskim golem. Pod koniec regulaminowego czasu gry na ławkę kar odesłany został polski zawodnik, więc dogrywkę rozpoczęliśmy w liczebnym osłabieniu. Broniliśmy się dzielnie, ale w momencie gdy Krystian Dziubiński wracał już do gry, Kazachowie zdobyli zwycięskiego gola. Mimo przegranej selekcjoner Igor Zacharkin był zadowolony z postawy Polaków w całym spotkaniu. W piątek o 18:30 zagramy z Rumunią, a na zakończenie w sobotę z Ukrainą o 14:00. Polska - Kazachstan 2-3 (0-1, 1-1, 1-0; 0-1) 0-1 Fadiejew (14., w przewadze) 0-2 Sawenkow (37.) 1-2 Strzyżowski (40.) 2-2 Bagiński (44., w podwójnej przewadze) 2-3 Tesliuk (62.)Polska: Odrobny - Dronia, Wajda, Pociecha, Kłys, Noworyta, Rompkowski, Bryk, Dutka - Kolusz, Zapała, Dziubiński, Malasiński, Strzyżowski, Gruszka, Laszkiewicz, Słaboń, Chmielewski, Bagiński, Witecki, Danieluk.