Bramki na 0-4 i 0-5 Polacy stracili w ostatniej minucie. "Biało-czerwoni" są beniaminkiem na zapleczu światowej elity. Na turnieju w Sanoku ich zadaniem będzie utrzymanie się w Dywizji IA. Łotwa i Białoruś to główni faworyci do walki o awans. Spotkanie nie zaczęło się po myśli Polaków, bo już w 92 sekundzie na ławkę kar odesłany został Kamil Dolny. "Biało-czerwoni" jednak umiejętnie się bronili i nie stracili gola. Pierwsze dogodne sytuacje do zdobycia gola stworzyliśmy sobie w 7. minucie podczas gry w przewadze. Na bramkę Elvisa Merzlikinsa strzelaliJakub Gimiński i Kamil Dolny, ale golkiper szwajcarskiego Lugano pokazał, że dobrze zna swój fach. Jedyny gol w pierwszej odsłonie padł w 13. minucie. Na niebieskiej linii krążek pod kijem przepuścił Damian Tomasik, a za chwilę Robert Lipsbergs w sytuacji sam na sam pokonał Davida Zabolotnego. Mimo przewagi faworyzowanych Łotyszy Polacy zagrali dobrą tercję i nie przestraszyli się rywali.Drugie dwadzieścia minut zaczęło się od licznych ataków naszych rywali, które z powodzeniem odpierałZabolotny. Szczęście opuściło go w 30. minucie, gdy pod koniec kary Marcina Horzelskiego potężny strzałLipsbergsa z niebieskiej linii znalazł drogę do siatki. W II tercji Polacy nie zagrozili poważnie łotewskiej bramce i na drugą przerwę zespoły zjeżdżały przy wyniku 2:0 dla Łotwy.W trzeciej tercji Polacy nie mieli już nic do stracenia i z impetem ruszyli na bramkę Merzlikinsa. Rywale przetrzymali jednak napór Polaków oraz grę w osłabieniu i w 45. minucie w przewadze Rodrigo Abolsmocnym strzałem pokonał zasłoniętego Zabolotnego. Najbliżej strzelenia honorowego trafienia dla Polski był Filip Wielkiewicz, ale najpierw krążek po jego strzale kapitalnie chwycił Merzlikins, a kilka minut później strzał Polaka o centymetry minął słupek łotewskiej bramki. Rywale postawili kropki nad i w ostatniej minucie, gdy kolejne gole zdobyli Georgs Golovkovs i ponownie Rodrigo Abols. MŚ do lat 20 Dywizji IA Polska - Łotwa 0-5 (0-1, 0-1, 0-3) Bramki: 0-1 Lipsbergs (12:37), 0-2 Lipsbergs (29:27 w przewadze), 0-3 Abols (44:26 w przewadze), 0-4 Maslovskis (59:04 w przewadze), 0-5 Abols (59:54). W pozostałych meczach: Słowenia - Białoruś 3-7 (1-3, 1-1, 1-3) Austria - Dania 1-3 (0-0, 0-2, 1-1). Polska: Dawid Zabołotny (Mchiał Kieler) - Jakub Gimiński, Arkadiusz Kostek, Patryk Wronka, Filip Wielkiewicz, Patryk Malicki - Jakub Nowotarski, Damian Tomasik, Patryk Kaczmarek, Bartosz Fraszko, Radosław Sawicki - Kamil Dolny, Remigiusz Gazda, Marcin Wiśniewski, Dawid Olchawski, Filip Stopiński - Marcin Horzelski, Maciej Bielec, Łukasz Krzemień, Domink Nahunko, Patryk Matusik. Trener: Andriej Parfionow.