Na występach Ouzasa szczególnie zależało kanadyjskiemu selekcjonerowi Chorwatów Donaldowi MacLeanowi, w przeszłości zawodnikowi NHL. 28-letni bramkarz miał być największym wzmocnieniem drużyny, a tymczasem na jego grę nie zgodziła się IIHF. - Światowa federacja uznała, że Ouzas nie występował pełne dwa lata w Medveszczaku Zagrzeb, bowiem zagrał w meczu towarzyskim w barwach austriackiego Linzu - powiedział prezes hokejowego związku Nikola Svigir. Dodał, że w składzie zespołu MacLeana zapewne zabraknie też m.in. urodzonego w Niemczech Saszy Martinovicia, skłaniającemu się ku grze w kadrze tego kraju, a także Marko Serticia, który nie zagra w trzech pierwszych meczach na Litwie z powodu ślubu w rodzinie. - W ekipie narodowej nie będzie nawet sześciu hokeistów, których trener chciał powołać. Z nimi bylibyśmy faworytami, zaś w obecnej sytuacji głównym celem jest utrzymanie - stwierdził Svigir. W kadrze ma pojawić się znów urodzony w Kanadzie 39-letni Joel Prpic. Na co dzień pracuje w straży pożarnej, ale ma wziąć urlop. W dniach 20-26 kwietnia w Wilnie zagrają Litwa, Chorwacja, Polska, Holandia, Rumunia i W. Brytania. W ubiegłym roku Polacy zajęli drugie miejsce w MŚ Dywizji 1B. W decydującym spotkaniu przegrali 3-4 z gospodarzami imprezy Ukraińcami, którzy awansowali na zaplecze Elity.