"Biało-Czerwoni" rozpoczęli mistrzostwa od efektownego zwycięstwa z Włochami 15-3, ale kolejne dwa mecze przegrali - w sobotę z Ukrainą 0-3 i w niedzielę z Węgrami 7-10. Nasz zespół dobrze rozpoczął mecz z Węgrami - już w 84. sekundzie Jakub Lewandowski dał nam prowadzenie, a w 6. minucie na 2-0 podwyższył Igor Smal. Rywale szybko odrobili straty i choć w 10. minucie Mateusz Bezwiński odzyskał prowadzenie dla "Biało-Czerwonych", to pięć kolejnych goli zdobyli Węgrzy i w 32. minucie prowadzili już 7-3. Naszemu zespołowi pozostały jeszcze mecze z Estonią (wtorek godz. 15.30) i Francją (środa godz. 12). Polska - Węgry 7-10 (3-4, 2-5, 2-1) Strzały: 33-31. Tabela: 1. Francja 3 9 13-32. Węgry 3 9 19-103. Polska 3 3 22-164. Ukraina 3 3 4-55. Estonia 3 3 8-146. Włochy 3 0 8-24 MZ