Polacy kontaktową bramkę zdobyli niespełna pół minuty przed końcowa syreną, kiedy grali bez bramkarza. Włosi zdążyli jeszcze odpowiedzieć jednym trafieniem 3 sekundy przed zakończeniem spotkania. - Mieliśmy dziś zagrać prosty hokej, ale niestety naszym akcjom zabrakło wykończenia. Sobotni mecz z Ukrainą był co prawda bardzo trudny, ale jesteśmy dobrze przygotowani do tego turnieju i liczymy na trzy punkty we wtorkowym spotkaniu ze Słowenią. Musimy teraz wygrać wszystkie mecze do końca mistrzostw - powiedział napastnik reprezentacji Polski Jan Sołtys. We wcześniejszym niedzielnym spotkaniu turnieju Słowenia pokonała Japonię 5-3 (1-2, 1-0, 3-1), a wieczorem Węgry wygrały z Ukrainą 9-3 (1-2, 4-0, 41). Polska - Włochy 1-3 (0-1, 0-0, 1-2) Bramki: 0-1 Patrick Demetz (18), 0-2 Philipp Pechlaner (50), 1-2 Dominik Paś (60), 1-3 Stefan Spinell (60). Kary: Polska - 8 minut; Włochy - 8 minut. Tabela po dwóch dniach turnieju: M P Bramki 1. Węgry 2 6 12-4 2. Słowenia 2 6 8-3 3. Włochy 2 3 3-4 4. Polska 2 3 5-5 5. Japonia 2 0 4-8 6. Ukraina 2 0 5-13 Piotr Girczys