Nasz zespół rozpoczął mistrzostwa od porażki z Litwą 1-2, ale później wygrał z Koreą 4-0, Wielką Brytanią 5-4 i Australią 16-0. We wcześniej rozegranych meczach ostatniej serii Litwini pokonali Australię 7-1, a Wielka Brytania wygrała z Koreą 4-3 i nasi zawodnicy rozpoczynając mecz z gospodarzami turnieju wiedzieli, że jeśli wygrają bez dogrywki czy rzutów karnych, to zapewnią sobie awans na trzeci poziom rozgrywkowy. Zanosiło się na pewne zwycięstwo, bo w 24. minucie prowadzili 3-0, ale pozwolili rywalom strzelić trzy gole i mimo wycofania bramkarza w końcówce trzeciej tercji nie zdołali zdobyć zwycięskiej bramki. Gdy skończyła się trzecia tercja, awans do dywizji IB na trybunach fetowali Brytyjczycy. W dogrywce zwycięskiego gola strzelił Damian Tyczyński. Nasz zespół zajął trzecie miejsce za Brytyjczykami i Litwinami. Mirosz Polska - Estonia 4-3 po dogrywce (1-0, 2-2, 0-1; 1-0) Bramki dla Polski: Kamil Wałęga, Jan Sołtys, Jakub Lewandowski, Damian Tyczyński. Strzały: 41-32. Kary: 4-2 min. Polska: Sebastian Lipiński (Maciej Miarka) - Patryk Gosztyła, Szymon Radzieńciak; Jan Sołtys, Jakub Lewandowski, Kamil Wałęga - Klaudiusz Libik, Adrian Duszak; Damian Tyczyński, Maciej Witan, Jakub Prokurat - Michał Naróg, Konrad Gruszczyk; Kacper Gruźla, Igor Smal, Bartłomiej Wsół - Armen Khoperia; Mateusz Piotrowski, Jakub Blanik, Szymon Luszniak. Trener David Leger.