Zawodniczki Włoch przystępowały do meczu z Polkami z zerowym dorobkiem punktowym po dwóch kolejkach spotkań. Wcześniej uległy one Wielkiej Brytanii 0:1 i Łotwie 2:3. Z kolei Biało-Czerwone na inaugurację zanotowały porażkę ze Słowenią 1:4, z kolei w drugim meczu pokonały po dogrywce Wielką Brytanię 3:2. Chwile grozy w finale mistrzostw Polski. Medycy w akcji, mecz przerwano w 20. sekundzie Porażka Polek w MŚ. Może mieć fatalne skutki Mecz z Włoszkami rozpoczął się znakomicie dla Biało-Czerwonych. Już w piątej minucie objęły one prowadzenie po golu Tetiany Onyszczenko. Niespełna cztery minuty później do wyrównania doprowadziła Samantha Gius. W pierwszej tercji Polki nie potrafiły wykorzystać częstszej gry w przewadze. W pewnym momencie grały nawet z przewagą dwóch zawodniczek, ale nie były w stanie strzelić gola. Druga tercja nie przyniosła zmiany wyniku, ale przewagę w niej miały Włoszki, które zasypały naszą bramkę gradem strzałów. Świetnie spisywała się jednak Martyna Sass. W trzeciej szalę zwycięstwa na korzyść ekipy Italii przechyliła w 48. minucie Greta Niccolai. Pod koniec meczu Biało-Czerwone grały jeszcze w przewadze. Dodatkowo wycofały bramkarkę, ale nie były w stanie strzelić gola. Po tej porażce nasze hokeistki spadły na ostatnie miejsce w tabeli. Przed nimi jeszcze dwa mecze do rozegrania. W piątek (5 kwietnia) zmierzą się z Łotwą (godz. 11.30), a w sobotę (6 kwietnia) z faworyzowaną Słowacją (godz. 15.00). Ten pierwszy mecz będzie decydowało o tym, czy Polki utrzymają się w dywizji IB. Polska - Włochy 1:2 (1:1, 0:0, 0:1)Bramki: Tetiana Onyszczenko (5) - Samantha Gius (9), Greta Niccolai (48)Kary: 8 min. - 14 min.Widzów: 122. Mistrz Polski wraca do Ligi Mistrzów. Oficjalny komunikat, powrót po roku