Czołowi politycy europejskich państw przyzwyczaili, że nawet jeśli pojawiają się na ważnych wydarzeniach sportowych, to w pełni pilnują etykiety. Są ubrani oficjalnie, zachowują powściągliwość i emocje na wodzy. Czytaj także: Polska utrzymała pozycję w światowym rankingu, Finlandia liderem Kobieta "rządząca" Finlandią wyłamała się z tego trendu. Na finałowym spotkaniu o mistrzostwo świata pomiędzy "Suomi" i ekipą Kanady, zaprezentowała się w bluzie reprezentacji i podartych dżinsach. Finlandia pokonała Kanadę 4-3 w finale hokejowych mistrzostw świata Na lodowisku lepsza była Finlandia, która zwyciężyła po dogrywce 4-3 i triumfowała w turnieju organizowanym na własnym terenie. W kraju, w którym hokej jest sportem narodowym, było to wydarzenie najwyższej rangi. Jedna z kamer transmitujących mecz na moment uchwyciła premier Sanne Marin trzymającą kielicha i wznoszącą radosny okrzyk. Nie wiadomo, co było wewnątrz kieliszka, ale reakcje i komentarze w sieci były głównie pozytywne. "Tak powinien wyglądać przywódca państwa świętujący sportowy sukces" - napisał jeden z internautów. "Chciała celebrować nasz sukces tak jak miliony z nas" - wspomniał inny uczestnik dyskusji.