Wygląda jak żart, takie rzeczy się nie zdarzają. Kapitan reprezentacji Polski w roli głównej
Krystian Dziubiński, wieloletni kapitan reprezentacji Polski, z którą półtora miesiąca temu grał jeszcze na mistrzostwach świata, właśnie został... trenerem Comarch Cracovii. - Czas rozpocząć nowy rozdział i podjąć nowe wyzwania - podkreśla Dziubiński.

Napisać, że ta decyzja jest zaskoczeniem, to nic nie napisać. Jeszcze na początku maja Dziubiński reprezentował Polskę na mistrzostwach świata dywizji 1A, gdzie zaliczył nawet swój 200. mecz w kadrze (pod tym względem zajmuje czwarte miejsce w historii polskiego hokeja), a teraz zdecydował się na zaskakujące zakończenie kariery.
- Ta decyzja nie była łatwa, ale wiem, że to właściwy moment. Nadszedł czas, by po wielu latach spędzonych na lodzie jako zawodnik i kapitan reprezentacji Polski, rozpocząć nowy rozdział i podjąć nowe wyzwania - podkreśla Dziubiński.
Krystian Dziubiński trenerem Comarch Cracovii
Jego decyzję zapewne przyspieszyła propozycja z Cracovii. Klub znajduje się w gruntownej przebudowie i od pewnego czasu mówiło się, że będzie poszukiwał także nowego szkoleniowca. Nikt się jednak nie spodziewał, że wśród kandydatów w ogóle może znaleźć się zawodnik, który jeszcze półtora miesiąca temu grał w koszulce reprezentacji Polski.
Ale od lat fascynowała mnie rola trenera, do której przygotowywałem się systematycznie: zapisywałem ćwiczenia, sporządzałem notatki, analizowałem grę, która nieustannie się zmienia i wymaga ciągłego rozwoju oraz szkoleń. Dlatego zawsze się edukowałem, by zdobyć odpowiednie kwalifikacje i dziś jestem trenerem klasy A.
- Przez te wszystkie lata hokej był moją pasją, życiem i nauczycielem — uczył mnie pokory, wytrwałości, radości ze zwycięstw i siły w chwilach porażek. Zrobię wszystko, by spłacić zaufanie, którym mnie obdarzono, powierzając mi rolę GM i trenera Comarch Cracovii - dodaje.
Agata Michalska, nowa prezes Comarch Cracovii: - Zdecydowałam o zatrudnieniu Krystiana w roli trenera i zdaję sobie sprawę, że może to być ogromne zaskoczenie, ale mam nadzieję, że pozytywne. Jestem w pełni przekonana co do tej decyzji. Znam Krystiana jako wybitnego zawodnika, kapitana reprezentacji i lidera w wielu drużynach. Posiada wszystkie niezbędne cechy dobrego lidera, które utwierdzają mnie w słuszności tego wyboru. To prawda, że brakuje mu jeszcze doświadczenia w roli głównego trenera, ale zatrudnimy także drugiego, bardziej doświadczonego szkoleniowca, którego jednym z głównych zadań będzie wsparcie Krystiana i transfer wiedzy.


