Mocno osłabieni Francuzi przyjechali do Szwajcarii bronić się przed spadkiem, a tymczasem to oni zagrają wśród najlepszych w drugiej fazie mistrzostw, podczas gdy Niemcy trafili do grupy spadkowej. Fatalny występ naszych zachodnich sąsiadów to największe rozczarowanie turnieju rozgrywanego na lodowiskach w Bernie i Zurychu. Kanadyjczycy świetnie radzili sobie w przewagach - strzelili podczas nich aż pięć z siedmiu goli. Ekipa "Klonowego Liścia" już w 7. minucie prowadziła 2:0. Słowacy znacznie lepiej, zwłaszcza w destrukcji, zaprezentowali się na początku drugiej tercji, lecz gdy znów zaczęli łapać kary, rywale przesądzili losy meczu. Nasi południowi sąsiedzi zerwali się jeszcze do walki w ostatnich pięciu minutach i zmniejszyli rozmiary porażki. GRUPA A KANADA - SŁOWACJA 7:3 (3:0, 3:1, 1:2) Bramki: 1:0 Roy - St. Louis (4.50 PP1), 2:0 Doan - St. Louis (6.54 PP1), 3:0 Spezza - Weber - Heatley (16.51 PP1), 3:1 Surovy - Olvecky (26.05), 4:1 White - Stamkos - St. Louis (29.39), 5:1 Weber - St. Louis (33.41 PP2), 6:1 Stamkos - Lombardi - Weber (35.04 PP1), 7:1 Spezza - Lombardi (42.04), 7:2 Hossa - Mikus (55.40 PP1), 7:3 Graniak - Nagy - Radivijević (58.48 PP1). GRUPA B FRANCJA - NIEMCY 2:1 (2:1, 0:0, 0:0) Bramki: 1:0 Lussier (3.50), 1:1 Hecht - Bakos (4.22 PP1), 2:1 Tardif - Meunier (16.48).