By obejrzeć towarzyskie spotkanie, do hali w Coventry przyszło ponad 4 tys. widzów. Wśród nich wielu Polaków, więc podczas potyczki często słychać było doping dla biało-czerwonych. Po sobotniej wygranej Polaków po dogrywce (4-3) apetyty wzrosły, ale już początek niedzielnego meczu pokazał, że na łatwe spotkanie podopieczni Jacka Płachty nie mają co liczyć. Polacy szybko złapali karę i byli w opałach, ale bardzo dobrze radził sobie bramkarz Kamil Kosowski. Nasi hokeiści też próbowali się odgryzać, ale bramkarz gospodarzy poradził sobie ze strzałami m.in. Mikołaja Łopuskiego i Bartłomieja Bychawskiego. W końcu prowadzenie objęli Brytyjczycy, a Kosowskiego uderzeniem z bliska pokonał Robert Farmer i wynik 1-0 utrzymał się do końca tercji. Drugą odsłonę też lepiej zaczęli Brytyjczycy, ale po kilku minutach do głosu doszli Polacy. Łopuski nie wykorzystał sytuacji sam na sam, ale chwilę później w podbramkowym zamieszaniu był już bardziej precyzyjnym i strzałem z bliska doprowadził do remisu. Ostatnia odsłona w większości przebiegała pod dyktando Polaków. Podczas gry w przewadze szybko zakładali zamek, ale długo szukali dobrej pozycji do strzału. I doczekali się, a dokładniej Mateusz Bepierszcz, który otrzymał dokładne podanie i precyzyjnym uderzeniem zmieścił krążek w samym okienku bramki gospodarzy.Skuteczni w przewadze byli jednak także Brytyjczycy. Gdy na trzy minut przed końcem zmęczeni Polacy dokonywali zmian, gospodarze szybko rozegrali krążek, a Jonathan Weaver pokonał Kosowskiego i było 2-2.Kilkadziesiąt sekund później blisko zdobycia zwycięskiej bramki był Patryk Wronka, ale zawodnik TatySki Podhale z bliska trafił w poprzeczkę.Dogrywkę Polacy zaczęli od złapania kary, bo Bartłomiej Pociecha nieprzepisowo atakował rozpędzającego się rywala. To jednak nie błąd Pociechy, a Krystiana Dziubińskiego kosztował Polaków porażkę. Zawodnik Comarch Cracovii podczas gry w osłabieniu zapędził się pod bramkę rywala, ale nie przejął krążka. W tej sytuacji gospodarze zaatakowali czterech na dwóch, a akcję uderzeniem przy lewej ręce Kosowskiego wykończył Ben O'Connor.Kolejne mecze towarzyskie Polacy zagrają z Litwą (14 kwietnia) i z Koreą (16 kwietnia). Z kolei w dniach 23 - 29 w katowickim Spodku wystąpią w mistrzostwach świata Dywizji 1A. . Rywalami Polaków będą: Włochy, Austria, Słowenia, Japonia i Korea Południowa. Awans do elity uzyskają dwa najlepsze zespoły Wielka Brytania - Polska 3-2 po dogrywce Tercje: 1-0, 0-1, 1-1, 1-0. Bramki: 1-0 Farmer (13:40), 1-1 Łopuski (37:57), 1-2 Bepierszcz (51:16), 2-2 Weaver (56:50), 3-2 O'Connor (62:57). Polska: Kosowski - Wronka, Dziubiński, Bepierszcz, Bychawski, Pociecha - Witecki, Pasiut, Kolusz, Kotlorz, Bryk - Guzik, Komorski, Kapica, Ciura, Wajda - Urbanowicz, Bagiński, Łopuski, Wanacki, Górny.