Kilkanaście lat temu Grzegorz Pasiut uznawany był za jeden z największych talentów w polskim hokeju. Interesowały się nim nawet kluby ze Skandynawii, ale wówczas młody napastnik nabawił się kontuzji i z transferu nic nie wyszło. Mimo to w końcu zagrał za granicą - reprezentował białoruski NK Nioman Grodno. Do Polski wrócił w 2018 r. i od tamtego czasu jest podporą GKS-u Katowice, z którym w ubiegłym sezonie sięgnął po mistrzostwo Polski. Pasiut był kapitanem złotej ekipy, ale teraz dość niespodziewanie zdecydował się zrezygnować z tej zaszczytnej funkcji. "Chciałbym podziękować kibicom za dotychczasowe wsparcie. Życzę sobie, jak i kibicom kolejnych sukcesów i radości z drużyny. Wasza pomoc jest nieoceniona" - dodał Pasiut w komunikacie. W ostatnich spotkaniach w roli kapitana Pasiuta zastępował Fin Joona Monto, ale nie jest powiedziane, że to właśnie doświadczony napastnik będzie kapitanem na stałe. "O tym, kto będzie pełnił rolę kapitana GKS-u Katowice w poszczególnych meczach będziemy informowali na bieżąco" - podają mistrzowie Polski. Czas na zgrupowanie reprezentacji Polski Tymczasem w rozgrywkach Tauron Hokej Ligi zawodników czeka teraz dwutygodniowa przerwa na spotkania reprezentacji, a od jutra podopieczni selekcjonera Roberta Kalabera rozpoczną przygotowania do turnieju prekwalifikacyjnego do Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2026 Mediolan/Cortina d’Ampezzo. Turniej zostanie rozegrany w przyszłym tygodniu, a rywalami Polaków będą Estonia (8 lutego), Ukraina (9 lutego) oraz Korea (11 lutego). Turniej będzie też elementem przygotowań do mistrzostw świata elity w Czechach (10-26 maja), w których Polacy zagrają po raz pierwszy od 21 lat. PJ