W meczu o złoto Rosjanie zmierzą się z Czechami o godz. 20.30. Na relację na żywo zaprasza INTERIA.PL! Szwedzi byli faworytami starcia, co potwierdził gol zdobyty przez nich już w 3. minucie. Rządzili na lodzie, ale byli bardzo nieskuteczni (16-4 w strzałach w pierwszej tercji). Po zmianie stron Niemcy atakowali częściej, ale nadal utrzymywała się przewaga Skandynawów. Cztery minuty przed końcem drugiej tercji Niemcy ruszyli z kontrą. Alexander Barta strzelił z ostrego kąta, ale szwedzki bramkarz nie złapał krążka, tylko go odbił. Obrońcy stracili gumę z pola widzenia, a przejął ją Barta, wymanewrował bramkarza i trafił do siatki. Niemiecki bramkarz Dennis Endras po dwóch pierwszych tercjach miał na koncie już 30 obronionych strzałów Szwedów, ale w 44. minucie przepuścił krążek uderzony spod bandy w krótki róg. W końcówce trener Niemców postawił wszystko na jedną kartę i wycofał bramkarza. Jednak Szwedzi przejęli krążek po źle rozegranym zamku rywali i Jonas Andersson wpakował go do pustej bramki. Po chwili Niemcy znów wycofali bramkarza, ale nie udało się im już zdobyć gola. Niecałą sekundę przed końcem trener "Trzech Koron" niespodziewanie poprosił o czas. Okazało się, że zrobił to, aby dać szansę debiutu na mistrzostwach trzeciemu bramkarzowi Andersowi Lindbackowi, który dzięki temu, że pojawił się na lodzie także otrzymał brązowy medal. Mecz o brązowy medal Szwedzi - Niemcy 3-1 (1-0, 0-1, 2-0) Bramki: 1-0 Paarjarvi Svensson - Backman (2.56), 1-1 Barta - Kreutzer (36.03), 2-1 Andersson - Wallin (43.57), 3-1 Andersson - Johansson (59.27do pustej bramki). Kary: Szwecja - 4 minuty, Niemcy - 6 minut. Widzów: 15 873. Strzały: 42-21.