Jeszcze dziś rano Polacy mogli mieć nadzieję, że w meczu z Wielką Brytanią będą grali o awans. Po spotkaniu Japonia - Ukraina te nadzieje zostały jeszcze podsycone, bo Azjaci dość niespodziewanie wygrali 3:2, a to oznaczało, że hokeiści Roberta Kalabera cały czas byli w grze o awans. W kolejnym meczu Polacy zostali jednak brutalnie odarci z marzeń. Rumunii musieli bowiem ograć Włochów, tymczasem przegrali aż 1:7, a to oznaczało, że nasi zawodnicy z Wielką Brytanią grali już o jak najwyższe miejsce w tabeli, ale druga pozycja - dająca awans - była już dla nich nieosiągalna. Przed meczem z Brytyjczykami Polacy spadli na piąte miejsce, ale w razie wygranej mogli wskoczyć na trzecie. I od początku widać było, że nie zamierzają tylko rozegrać meczu, ale chcą na koniec namieszać w turnieju. Dobre okazje mieli Patryk Krężołek, Dominik Paś i Krzysztof Maciaś, ale jak należy wykorzystywać sytuacje pokazali Brytyjczycy w 18. minucie, gdy Joshua Waller dobił strzał Roberta Dowda i było 1:0. Po drugiej tercji nie można już jednak było mieć wątpliwości, która drużyna za rok zagra w Elicie, a która będzie musiała sporo popracować, by stać się kandydatem do awansu. Brytyjczycy zdobyli kolejne dwie bramki - jedną po dobiciu strzału, a drugą po pięknej kontrze i ostatnie 20 minut na MŚ Dywizji 1A Polacy zaczynali przy stanie 0:3. - Najgorsze jest to, że nie potrafimy strzelać bramek, a tracimy je po prostych błędach. Rywale grają najprostszy hokej, który przynosi efekty - kręcił głową obrońca Mateusz Bryk. W ostatniej tercji Polacy tylko udowodnili, że kompletnie nie potrafią wykorzystywać gry w przewadze i tym razem nie zdobyli gola grając 5 na 4 przez cztery minuty. W tej tercji bramki też nie stracili i spotkanie zakończyło się porażką 0:3. Do Elity awansowali Brytyjczycy i Włosi. Z kolei z Dywizji 1A spadli Rumunii, którzy w turnieju zdobyli tylko punkt. Jest już pewne, że za rok Polacy będą grali z Ukrainą, Japonią oraz Litwinami, którzy wygrali turniej Dywizji 1B. Stawkę naszej grupy uzupełni dwóch spadkowiczów z Elity. Polska - Wielka Brytania 0:3 Tercje: 0:1, 0:2, 0:0. Bramki: 0:1 Waller (18. Dowd, Tetlow), 0:2 Dowd (29. Hazeldine), Betteridge (36. Waller w przewadze). Polska: Fucik - Ciura, Wanacki, Zygmunt, Paś, Krężołek - Bryk, Biłas, Łyszczarczyk, Komorski, Jeziorski - Górny, Naróg, Sadłocha, Tyczyński, Dziubiński - Zieliński, Gościński, Maciaś, Syty. PJ