- O moim powrocie do Polski zadecydowała propozycja z Oświęcimia, a przede wszystkim bardzo ciekawa oferta pracy z polską kadrą. Oczywiście, mogłem poszukać pieniędzy w lidze rosyjskiej, jednak praca z reprezentacją to dla mnie prawdziwe wyzwanie - tłumaczył swoją decyzję Sidorenko na łamach "Przeglądu Sportowego". - Wielu zawodników kojarzę jeszcze z czasów, gdy przebywałem w Oświęcimiu. Ostatni raz występ waszej reprezentacji oglądałem w lutym, podczas turnieju z cyklu Euro Ice Hockey Challenge w Mińsku. W tej drużynie tkwią duże rezerwy - powiedział Białorusin. - Pierwszym krokiem będzie spotkanie ze wszystkimi trenerami ekstraligi. Chcę wspólnie z nimi opracować pewien model współpracy, na którym będę bazował podczas zajęć z kadrowiczami. Szerszy zarys planów szkoleniowych przedstawię po przyjeździe do Polski - dodał.