W wieczornych meczach Szwedzi pokonali Francję 3-2 i zapewnili sobie awans do grona zespołów walczących o mistrzostwo. Szwedzi prowadzili już 3-0, ale w trzeciej tercji Francuzi strzelili dwa gole i półtorej minuty przed końcem wycofali bramkarza, jednak "Trzy Korony" obroniły prowadzenie. Wygrała także Słowacja, ale zwycięstwo z Białorusią jeszcze nie gwarantuje jej awansu. Po pierwszej tercji Czesi sensacyjnie przegrywali z Norwegami 0-1, chociaż oddali trzykrotnie więcej strzałów na bramkę od rywali (15-5). W drugiej części nadal trwał ostrzał bramki Norwegów (17-4), ale znakomicie spisywał się Pal Grotnes. Czesi dopięli swego dopiero w 28. minucie - gola zdobył Jaromir Jagr, gdy jego zespół atakował w podwójnej przewadze. Jednak Norwegowie błyskawicznie odpowiedzieli golem Larsa Lokkena Ostliego. Grotnes bronił kolejne strzały Jaromira Jagra i spółki, a w 45. minucie Anders Bastiansen strzelił trzeciego gola dla Norwegów. Czesi złapali kontakt w 54. minucie znów w przewadze i znów za sprawą Jagra, a 55 sekund przed końcem wycofali bramkarza, lecz wyrównać już nie zdołali. Po dwóch meczach oba zespoły mają po trzy punkty i szanse na awans do czołowej dwunastki. W ostatniej serii meczów grupowych Norwegowie zmierzą się z teoretycznie najsłabszą Francją, a Czesi ze Szwedami. Beniaminek Top Division Kazachstan rozpoczął mecz bez respektu dla mistrzów świata. Rosyjski bramkarz Aleksander Jeremienko już w pierwszych minutach musiał bronić w groźnych sytuacjach. Jednak już pierwsza kara kosztowała Kazachów utratę gola. Aleksander Semin świetnie przerzucił krążek na drugie skrzydło do wjeżdżającego w tercję Kazachów Aleksandra Owieczkina, a najlepszy hokeista świata miał wystarczająco miejsca i czasu, aby strzelić nie do obrony. Rosjanie jeszcze dwukrotnie grali w przewadze w pierwszej tercji, ale Witalij Jeremiejew nie dał się pokonać. Krążek z siatki musiał wyciągać za to już 42 sekundy po przerwie po strzale Ilji Kowalczuka. Kapitan "Sbornej" mógł podwyższyć na 3-0 już 9 sekund później, ale tym razem faulem powstrzymał go Władymir Antypin. Bohater najbardziej sensacyjnego transferu tego sezonu w NHL kolejną stuprocentową okazję zmarnował w 33. minucie przegrywając pojedynek z bramkarzem. Szybko stracona bramka pozbawiła Kazachów pewności siebie i już nie atakowali tak odważnie, jak w pierwszej części. Rosjanie potwierdzili swoją dominację na lodzie na początku trzeciej tercji. Denis Griebieszkow dostrzegł, że Jeremiejew za daleko wyjechał z bramki. Zamarkował więc strzał, objechał bramkarza i z ostrego kąta trafił do pustej siatki. Ambitni Kazachowie zdobyli honorowego gola w końcówce wykorzystując okres gry w przewadze. Rosja zapewniła sobie awans do czołowej dwunastki, a Kazachowie mają jeszcze na to szansę, muszą jednak w ostatnim meczu grupowym pokonać Słowację. W przeciwnym wypadku czeka ich walka o utrzymanie w Top Divison. Grupa A Rosja - Kazachstan 4-1 (1-0, 2-0, 1-1) Bramki: 1-0 Owieczkin - Semin - Fiodorow (11.20 w przewadze), 2-0 Kowalczuk - Semin (20.42), 3-0 Semin (37.55), 4-0 Griebieszkow - Afinogienow - Kulemin (43.22), 4-1 Dudariew - Szafranow (57.59 w przewadze). Białoruś - Słowacja 2-4 (2-0, 0-2, 0-2) Bramki: 1-0 Demagin - Stas - Mieleszko (4.29), 2-0 Kałużny - Stas - Mieleszko (9.03), 2-1 Ciernik - Lintner (22.42 w przewadze), 2-2 Bartovic - Panik - Lintner (30.07), 2-3 Zagrapan - Sekera (44.07 w przewadze), 2-4 Bartović (59.06) Grupa C Czechy - Norwegia 2-3 (0-1, 1-1, 1-1) Bramki: 0-1 Zuccarello Aasen - Thoresen (12.09), 1-1 Jagr - Rozsival (27.56 w podwójnej przewadze), 1-2 Lokken Ostli - Zuccarello Aasen - Fredriksen (30.13), 1-3 Bastiansen - Olimb (44.23), 2-3 Jagr - Rachunek (53.09 w przewadze). Szwecja - Francja 3-2 (1-0, 2-0, 0-2) Bramki: 1-0 Gunnarsson - Omark - Persson (17.49), 2-0 Andersson - Nylander (22.34), 3-0 Harju - Omark - Backman (27.44), 3-1 Treille (44.34), 3-2 Tardif - Da Costa - Amar (54.05).