"Termin rzeczywiście jest trochę niefortunny, ale poziom mistrzostw świata elity zawsze jest szalenie wysoki. Tak naprawdę są to tylko inne twarze, ale zawodnicy, którzy grają w NHL, a ich kluby odpadły już z ligi, też prezentują wysokie umiejętności i z przyjemnością będziemy to oglądali" - zakończył Jobczyk. Zobacz materiał wideo: