Jeśli któreś ze sportowych sankcji nałożonych na Rosję można uznać za szczególnie bolesne, to te dotyczące hokeja na lodzie - jest to bowiem jedna z ulubionych dyscyplin samych Rosjan, jeśli nie ulubiona. Co więcej jej fanem jest również sam Władimir Putin, <a href="https://sport.interia.pl/hokej/video,vId,3077920" target="_blank">który jeszcze niespełna rok temu sam prezentował swoje zdolności hokejowe</a>. Tymczasem po tym, jak rosyjskie wojska dokonały napaści zbrojnej na Ukrainę, hokejowa "Sborna" została zawieszona przez IIHF we wszelkich rozgrywkach - i nie był to oczywiście koniec kłopotów. Portal sport-expressu.ru w artykule, w którym na marginesie sporo oberwało się Lucowi Tardifowi, szefowi IIHF, podaje, iż dwa trwające obecnie postępowania wszczęte przeciw Rosji będą kluczowe w kontekście organizacji przyszłorocznych mistrzostw świata w tym kraju - czy raczej, będąc precyzyjnym, braku organizacji. IIHF bada dyscyplinarnie dwie sprawy. Obie powiązane są z KHL Pierwsza sprawa badana przez stowarzyszenie dotyczyć ma pojawiania się na meczach Kontynentalnej Ligi Hokejowej (KHL - rozgrywek międzynarodowych, de facto zdominowanych przez Rosję) symboli wspierających tzw. "specjalną operację wojskową" - czyli niczym niesprowokowanej inwazji Rosji na sąsiadujący z nią niepodległy kraj. Kolejna kwestia związana jest z postacią Rene Fasela, byłego szefa Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie i bezpośredniego poprzednika Tardifa. Szwajcar po opuszczeniu poprzedniej posady został doradcą KHL i wypowiedział się krytycznie na temat zawieszenia Rosji (oraz Białorusi, wspierającej atak na Ukrainę). W wywiadzie dla rosyjskich mediów państwowych orzekł, iż jest to "czarny dzień w historii IIHF" i że "nawet w tak napiętej jak dzisiaj sytuacji sport musi nieść przesłanie pokoju i zjednoczenia ludzi". Hokejowe MŚ 2023. W sprawie Rosji klamka już zapadła? Te dwa trwające dochodzenia, zdaniem "Sport Expressu", mają już teraz przeważać szalę w kwestii odebrania hokejowych mistrzostw świata Rosji - zmagania te zaplanowane są na maj 2023 roku. Ostateczne potwierdzenie w tej sprawie powinno przyjść na specjalnym zebraniu IIHF w kwietniu. Jeśli zapadnie spodziewana decyzja, to Rosjanie utracą też z całą pewnością mistrzostwa juniorów. <a href="https://sport.interia.pl/hokej/news-ms-w-hokeju-rosja-czechy-i-szwecja-z-dania-gospodarzami-w-la,nId,3008025" target="_blank">Prawo do bycia gospodarzem MŚ 2023 Rosja otrzymała w maju 2019 r.</a> Wówczas też dowiedzieliśmy się, że kolejne zmagania elity będą organizowane odpowiednio przez Czechy (2024) oraz Szwecję i Danię (2025). Zobacz także: <a href="https://sport.interia.pl/plh/news-ukrainskie-kluby-zagraja-w-polskiej-lidze-chodzi-o-dwa-trzy-,nId,5899411" target="_blank">Ukraińskie kluby zagrają w polskiej lidze? Chodzi o dwa-trzy kluby</a>