Stawka zespołów ma zostać zmniejszona z 16 do 8. Dwa z nich mają się nazywać Team Europa i Team America i zbierać najlepszych zawodników z krajów, które nie zakwalifikowałyby się na mundial. - To może być jedyna szansa, aby Polak zagrał w elicie - zażartował Mariusz Czerkawski. Były gracz NHL przyznał, że nie jest zwolennikiem zmniejszania liczby drużyn. - To jest szukanie pomysłów na uatrakcyjnienie rozgrywek hokejowych. Wolałbym, żeby reprezentacja Polski wywalczyła awans do elity, niż modliła się o powołanie jednego zawodnika do drużyny Europy - dodał Czerkawski.