Jak powiedział PAP prezes związku Jacek Sobolewski, decyzja została podyktowana przede wszystkim trudną sytuacją w kraju i odpowiedzialnością za zdrowie uczestników meczów ligowych."Mamy dziś znów ponad 35 tysięcy zakażeń koronawirusem, za chwilę zabraknie rąk do leczenia. Czuję się odpowiedzialny i nie chcę dostarczać szpitalom kolejnych pacjentów. Sam zresztą byłem już zarażony covidem. Jak się coś złego wydarzy, to do mnie będą mieć pretensje, że niepotrzebnie narażaliśmy zawodników" - tłumaczył sternik PZHT.Jak dodał, odwołanie najbliższych spotkań nie powinno zaburzyć terminarza rozgrywek."W tym przypadku chodzi tylko o odwołanie meczów z najbliższego weekendu, bo ten świąteczny i tak jest wolny. W superlidze możemy zagrać w środku tygodnia, możemy wydłużyć sezon. Nie zabraniamy natomiast zawodnikom i klubom trenować i prowadzenia aktywności fizycznej" - podkreślił Sobolewski.Według nowego terminarza PZHT, hokeiści na otwarte boiska wrócą 10 i 11 kwietnia. W superlidze mężczyzn do rozegrania są jeszcze dwie kolejki z rundy jesiennej.autor: Marcin Pawlicki lic/ co/