Po wyrównanym spotkaniu polscy hokeiści pokonali Francję 2-1. Triumf nad rywalem grającym w elicie można uznać za sukces. Trzeba jednak pamiętać, że ponad połowa hokeistów z zespołu "Trójkolorowych", którzy wystąpili w Oświęcimiu, nie grała na ostatnich mistrzostwach świata. Polska objęła prowadzenie w 13. min. Krystian Dziubiński wygrał wznowienie w tercji obronnej Francji, krążek trafił do Tomasza Malasińskiego, który umieścił go w bramce. Już na początku drugiej odsłony mogło być 2-0, ale po strzale Macieja Urbanowicza krążek odbił się do słupka. Więcej szczęścia miał w 32. min. Miroslav Zatko (hokeista rodem ze Słowacji grający w reprezentacji Polski), który wykorzystał dobre podanie Damiana Słabonia. "Trójkolorowi" honorowe trafienie uzyskali w 42. min. Po faulu Zatki na Brianie Hendersonie - który był na czystej pozycji - sędzia zarządził rzut karny. Dobrze broniący we wtorek Krzysztof Zborowski nie był w stanie uratować drużyny od utraty gola. Przy stanie 2-1 Polacy trafili w słupek i poprzeczkę, a w 52. min. przez 19 sekund grali z podwójną przewagą. Wynik meczu nie uległ już zmianie. W środę polscy hokeiści znów zmierzą się z Francją - tym razem w Jastrzębiu-Zdroju. Polska - Francja 2-1 (1-0, 1-0, 0-1) Bramki- 1-0 Tomasz Malasiński (13), 2-0 Miroslav Zatko (32), 2-1 Brian Henderson (42-karny). Kary: Polska - 2 min; Francja - 12 minut. Widzów: 1500. Polska: Krzysztof Zborowski - Marian Csorich, Mateusz Rompkowski, Damian Piotrowski, Mikołaj Łopuski, Grzegorz Pasiut - Miroslav Zatko, Patryk Noworyta, Marcin Kolusz, Krystian Dziubiński, Tomasz Malasiński - Bartłomiej Pociecha, Jarosław Kłys, Leszek Laszkiewicz, Damian Słaboń, Daniel Laszkiewicz oraz Patryk Wajda, Maciej Urbanowicz, Mariusz Jakubik, Mateusz Danieluk. Francja: Ronan Quemener - Nicolas Besch, Antonin Manavian, Luc Tardif, Anthony Guttig, Teddy Da Costa - Thomas Roussel, Jonathan Janil, Lionel Tarantino, Brian Henderson, Graham Avenel - Benoit Quessandier, Teddy Trabichet, Vincent Kara, Edouard Dufournet, Julien Albert oraz Kevin Dusseau, Alexandre Mulle, Loic Lamperier, Valentin Claireaux. Opinie trenerów: Trener reprezentacji Francji Dave Henderson: "To był bardzo podobny mecz do wtorkowego. Tyle, że polski zespół był dziś jeszcze lepszy, przeprowadził więcej akcji ofensywnych". Trener reprezentacji Polski Wiktor Pysz: "Wiele się nauczyliśmy się w tych meczach. Ważne, że gra była czysta, bez fauli, kontuzji. Jestem zadowolony, że wytrzymaliśmy fizycznie, bo te pojedynki kosztowały nas dużo sił. Francuzi grają twardy, szybki, ciekawy hokej. My musimy pracować nad grą w przewadze. W czasie osłabień prezentowaliśmy się poprawnie".