Brytyjczycy po niespodziewanym zwycięstwie w niedzielę z Ukrainą, tym razem przegrali po bardzo zaciętym meczu z największym faworytem do awansu Kazachstanem 1-2. "Wyspiarze" objęli prowadzenie w pierwszej tercji, Kazachowie wyrównali w 30. minucie, ale później nie mogli przełamać dobrej defensywy rywali. Jednak w trzeciej tercji Anglicy nie mieli już tyle sił, ile dzień wcześniej, a rywale coraz mocniej naciskali. Wreszcie w 55. minucie Dmitrij Dudariew po efektownej akcji Fiodora Poliszczuka trafił do siatki zapewniając swojemu zespołowi komplet punktów. W wieczornym meczu Ukraińcy powetowali sobie niedzielną porażkę pokonując Litwinów 5-1. Wynik sugeruje łatwe zwycięstwo gospodarzy, ale choć mieli przewagę, to łatwo punktów nie zdobyli. W pierwszej tercji oddali 14 strzałów i zdobyli dwie bramki, lecz na początku drugiej Mindaugas Kieras zdobył kontaktowego gola, na którego gospodarze odpowiedzieli dopiero w 38. minucie. Na początku trzeciej części Oleksander Materuchin dostał karę 2+10 za brutalny atak od tyłu, ale Ukraińcy przetrzymali okres gry w osłabieniu, a potem szybko strzelili dwa gole. Wyniki 2. dnia Polska - Estonia 8-3 (1-0, 2-1, 5-2) Kazachstan - Wielka Brytania 2-1 (0-1, 1-0, 1-0) Ukraina - Litwa 5-1 (2-0, 1-1, 2-0) Mirosław Ząbkiewicz, korespondencja z Kijowa