W pierwszej tercji w Sosnowcu gospodarze prowadzili grę, ale to sanoczanie sprawiali wrażenie bardziej zdeterminowanych. Chociaż agresywną grę często przypłacali karami, to konsekwentnie realizowali taktykę: zdecydowanie w destrukcji i dynamicznie w kontratakach, a przy tym bardzo dobrze bronił Łukasz Janiec. Zagłębie miało sporo okazji do objęcia prowadzenia w pierwszej tercji (14-6 w strzałach w I tercji), ale to goście oddali pierwszy naprawdę groźny strzał - w 7. minucie Miroslav Sekacz huknął z niebieskiej w osłabieniu po wygranym buliku - świetnie obronił Tomasz Rajski. Po chwili za podcięcie Vladimira Luki na karę pojechał Viliam Czacho i sanoczanie bronili się w podwójnym osłabieniu przez 32 sekundy, jednak sosnowiczanom nie udało się nawet założyć zamka. Goście przetrwali okres gry w osłabieniu i w 11. minucie wyprowadzili skuteczną kontrę. Wprawdzie Piotr Poziomkowski strzelił niecelnie, ale krążek odbił się od bandy, a Marcin Ćwikła dobił go do pustej siatki, bo Tomasz Rajski daleko wyjechał z bramki. Sosnowiczanie starali się odrobić straty i już po chwili Luka miał czystą sytuację strzelecką, ale świetnie obronił Janiec. Najlepszej okazji do wyrównania nie wykorzystał Mariusz Jakubik, który w sytuacji sam na sam trafił w słupek. Już na początku drugiej tercji obrona gości przepuściła Teddy'ego Da Costę, ale w sytuacji 1 na 1 klasę pokazał Janiec. Zagłębie mocno przycisnęło i o ile pierwsza kontra 3 na 1 sanoczanom nie wyszła, to kolejnej okazji już nie zmarnowali. Czacho serią efektownych zwodów wymanewrował obrońcę i bramkarza, by wbić krążek do pustej bramki. Mimo tego przewaga Zagłębia rosła, a sanoczanie zaczęli popełniać coraz więcej indywidualnych błędów. W 28. minucie zgubili krążek podczas wyprowadzania go z własnej tercji, gdy grali w przewadze. Luka podał do Da Costy, a ten trafił w "okienko". Janiec nie miał szans także po strzale Tobiasza Bernata w 37. minucie (duży udział przy tym golu miał Luka , który ściągnął na siebie dwóch obrońców gości). Zagłębie wyszło na prowadzenie po kolejnej stracie sanoczan i rajdzie Luki. W trzeciej tercji Zagłębie także miało dużą przewagę, ale miało problemy z wypracowaniem sobie dobrych sytuacji strzeleckich. 34 sekundy przed końcem sanoczanie wycofali bramkarza, lecz przegrali wznowienie pod bramką rywali, nikt nie przyblokował Luki, a ten strzałem do pustej bramki ustalił wynik. WYNIKI 5. KOLEJKI PLH Pol-Aqua Zagłębie - Ciarko KH Sanok 4:2 (0:1, 3:1, 1:0) 0:1 Ćwikła - Poziomkowski (10.18), 0:2 Czacho (22.41), 1:2 Da Costa - Luka (28.00 SH1), 2:2 Bernat (36.18), 3:2 Luka (39.23), 4:2 Luka (59.36 do pustej bramki). Zagłębie: Rajski - Banaszczak, Galvas; Luka (2), Da Costa, Bernat - Marcińczak (2), Gabryś, Jakubik, Sarnik, Opatovsky - Duszak, Dronia; Podlipni, T. Kozłowski, Różański - Podsiadło, Bychawski; Jaros, Koszarek (2), Ślusarczyk. Ciarko KH: Janiec - Sekacz (2), Demkowicz (2); Kostecki, Milan (2), Mermer - Bigos, Schneider (4); Czacho (4), Strzyżowski, Gawlina - R. Solon, Rąpała; Poziomkowski, Połącarz (2), Ćwikła (2) - Zieliński, Maślak; Maciejko, Grzesik (2), Biały (2). Wojas Podhale Nowy Targ - Aksam Unia Oświęcim 5:1 (3:0, 2:0, 0:1) Bramki: 1:0 Piotr Ziętara (3), 2:0 Frantiszek Bakrlik (4), 3:0 Piotr Ziętara (20), 4:0 Tomasz Malasiński (25), 5:0 Milan Baranyk (38), 5:1 Marek Modrzejewski (58). Kary: Podhale - 12, Unia - 56 minut (w tym 3 kary po 10 minut za niesportowe zachowanie). Widzów 900. JKH GKS Jastrzębie - TKH Toruń 5:1 (2:0, 0:1, 3:0) Bramki: 1:0 Mateusz Danieluk (5), 2:0 Jirzi Zdenek (16), 2:1 Piotr Koseda (39), 3:1 Jirzi Zdenek (50), 4:1 Pavel Zdrahal (53), 5:1 Maciej Urbanowicz (58). Kary: JKH - 10, TKH - 28 minut, w tym po 10 minut Bartłomiej Bomba i Rafał Cychowski. Widzów 600. Akuna Naprzód Janów - Comarch Cracovia 1:6 (0:3, 0:2, 1:1) Bramki: 0:1 Mikołaj Łopuski (2), 0:2 Filip Drzewiecki (8), 0:3 Michał Radwański (17), 0:4 Mikołaj Łopuski (22), 0:5 Damian Słaboń (38), 0:6 David Musial (55), 1:6 Łukasz Kulik (60). Kary: Naprzód - 10, Cracovia - 6 minut. Widzów 500. Energa Stoczniowiec Gdańsk - GKS Tychy 4:7 (2:3, 2:3, 0:1) Bramki: 0:1 Krzysztof Majkowski (2), 0:2 Michał Garbocz (4), 1:2 Jarosław Rzeszutko (12), 2:2 Roman Skutchan (14), 2:3 Robin Bacul (18), 2:4 Michał Garbocz (24), 3:4 Josef Vitek (25), 3:5 Krzysztof Śmiełowski (28), 3:6 Michał Woźnica (29), 4:6 Michał Smeja (39), 4:7 Vladislav Paciga (60). Kary: Stoczniowiec - 14, GKS - 16 minut. Widzów 1 200.