Mecz otwarcia stał na dobrym poziomie. Obie drużyny grały szybki, kombinacyjny hokej. Początek dla Włochów, jednak agresywną grę przypłacili licznymi karami, co wykorzystali rywale. W 10. minucie Austriacy świetnie rozegrali zamek i Koch strzałem z klepki dał im prowadzenie. Wyrównanie również padło podczas gry w przewadze. W 31. minucie wydawało się, że Włosi przejęli inicjatywę, ale Austriacy szybko wyrównali i mocniej nacisnęli. Efektem była trzecia bramka. W końcówce oba zespoły miały okazje, aby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść, ale dobrze bronili bramkarze. Włosi zmarnowali długi okres gry w podwójnej przewadze, z kolei Austriacy nie wykorzystali rzutu karnego. - Zdecydowaliśmy się przyjechać z bardzo młodym składem. Średnia wieku w tym zespole wynosi zaledwie 23 lata i mamy aż sześciu zawodników, którzy po raz pierwszy grają w reprezentacji - powiedział również debiutujący w roli pierwszego trenera Austriaków, Lars Bergstroem. - Wiedzieliśmy, że Austria zacznie agresywnie - powiedział Micky Goulet. - Pierwsza tercja była wyrównana, w drugiej rywale przycisnęli, a w trzeciej nie funkcjonowała nasza gra w przewadze. Na pochwały zasłużył nasz bramkarz, który zwłaszcza w drugiej tercji obronił wiele groźnych strzałów. Austria - Włochy 3:2 (1:1, 2:1, 0:0) Bramki: 1:1 Koch - Reichel - Peintner (9.45), 1:1 Fontanive - Hofer - Trevisani (18.47 w przewadze), 1:2 Ramoser (30.20), 2:2 Welser (30.28), 3:2 Kaspitz - Thomas Raffl - Michael Raffl (39.06). Kary: 22 - 39 minut (w tym kara meczu dla Faggioniego). Widzów: 800. Austria: Penker - Ratz (2), Reichel (2); Peintner (2), Koch, Welser - Pfeffer, Oraze (4); Michael Raffl, Kaspitz (6), Thomas Raffl (2) - Lakos, Altmann (2); Harand, Pinter, Schuller - Iberer, Kirisits (2); Latusa, Oberkofler, Ofner. Włochy: Russo - Hofler, Helfer; De Beitin, Chitarroni, Iannone - Lutz, Trevisani; Ramoser (2), Ansoldi (2), Fontanive (2) - Willeit, Gallace (2); Faggioni (27), De Toni, Margoni (2) - Bustreo (2), Pittis, Oberrauch (2).