Do koszmarnych wydarzeń doszło podczas meczu rozgrywanego w ramach brytyjskiego Challenge Cup, którym ekipa Sheffield Steelers podejmowała zespół Nottingham Panthers. Spotkanie zostało przerwane w 35. minucie, gdy Adam Johnson - atakujący gości - potrzebował nagłej pomocy zespołu medycznego. O sprawie rozpisuje się redakcja BBC, która informuje, że 29-letni Amerykanin doznał poważnej rany szyi, którą została uszkodzona przez łyżwę innego zawodnika. Cierpiącego kolegę natychmiast otoczyli hokeiści z obu drużyn, chcąc ochronić go przed wzrokiem kibiców i okiem kamery. W tym czasie medycy starali się mu pomóc. Zawodnik został później przetransportowany do szpitala, lecz jego życia niestety nie udało się uratować. Nie żyje wicemistrz świata. Jeden z ostatnich, którzy zatrzymywali Pelego Nie żyje hokeista Adam Johsnson. Zmarł po tym, jak łyżwa uszkodziła jego szyję O śmierci Adama Johnsona poinformował klub Nottinham Patherns pisząc o tym, że jego przedstawiciele są "zdruzgotani" śmiercią 29-latka w wyniku "dziwacznego wypadku". Głos zabrały także władze Elite Ice Hockey League (EIHL) informując o odwołaniu niedzielnych spotkań w Wielkiej Brytanii. - Myśli wszystkich osób związanych z EIHL są w tym niezwykle smutnym i trudnym czasie z rodziną Adama, jego przyjaciółmi i kolegami z drużyny - przekazano.