We wtorek świat żył rozmową telefoniczną na linii Donald Trump - Władimir Putin. Jak przekazał Kreml, jednym z tematów dialogu między prezydentami Stanów Zjednoczonych i Rosji była organizacja serii meczów hokejowych między zawodnikami z lig obu krajów. Trump poparł Putina w tym pomyśle. O tej koncepcji w przestrzeni publicznej dyskutuje się już kilkanaście dni. Propozycję wysunął Wiaczesław Fietisow, który zawodowym hokeistą był przez 24 lata (1974-1998), nie licząc powrotu na jeden mecz w 2009 roku. Ma trzy medale olimpijskie - srebro z Lake Placid 1980 oraz złote z Sarajewa 1984 i Calgary 1988. - Oczywiście, że przygotowanie takiego meczu ma sens. Trzeba zebrać weteranów, którzy są znani po obu stronach oceanu i rozegrać spotkanie. w przyjaznej atmosferze. Jest co wspominać i o czym rozmawiać. Najważniejszą rzeczą jest znalezienie na to możliwości i czasu - mówił 66-latek. Wciąż brakuje konkretów. Wicekomisarz NHL Bill Daly po raz drugi musiał zabrać głos w podobnym tonie - po prostu liga nie wie nic o takowych planach. Nie ma żadnych informacji na ten temat, co oznacza, że na razie to wymysł typowo polityczny. Mecz Rosja - USA coraz bliżej. Czerkawski komentuje, jedno zdanie mówi wszystko Mistrz olimpijski uderza w Donalda Trumpa. Chodzi o mecz z Rosjanami Bardzo ostre stanowisko w tej sprawie zaprezentował były czeski hokeista Dominik Hasek. "Znęcanie się nad współobywatelami (w tym przypadku amerykańskimi hokeistami, którzy w większości grają w NHL) w celu usprawiedliwienia najgorszych zbrodni, w wyniku których zginęło lub zostało okaleczonych co najmniej setki tysięcy osób, można uznać nie tylko za zdradę stanu, ale także za przestępstwo ze strony Stanów Zjednoczonych, prezydencie Donaldzie Trumpie. Stawia to amerykańskiego prezydenta na równi z największym zbrodniarzem naszych czasów, Putinem, który musi zostać osądzony za najgorsze zbrodnie, w tym ludobójstwo ukraińskich dzieci" - napisał na platformie X. Zamieścił dwa wpisy z identycznym tekstem, jeden po czesku, drugi po angielsku. Zebrały już prawie 35 tysięcy wyświetleń i prawie 2 tys. polubień. Hasek ma 60 lat, reprezentował Czechy, a wcześniej Czechosłowację. Uznaje się go za jednego z najlepszych bramkarzy wszech czasów. Cztery razy pojechał na igrzyska olimpijskie. W 1998 roku przywiózł złoty medal z Nagano, a osiem lat później brąz z Turynu. Jest członkiem Czeskiej Hokejowej Galerii Sław. Rosja planuje organizację meczów z USA. Odpowiedź Trumpa już nadeszła