Peter Fruehauf, asystent trenera kadry narodowej, stwierdził, że decyzja ta została podjęta świadomie, aby przygotowań nie zakłóciły kwestie związane z wojną na Ukrainie spowodowaną inwazją Rosji w lutym 2022 roku. Agresja nastąpiła zaraz po zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie, gdzie Słowacja zdobyła brązowy medal. "W ostatnich tygodniach odbyliśmy długie rozmowy z zawodnikami KHL, którzy zawsze z radością i dumą reprezentowali nasz kraj. Grają po to, żeby móc zagrać w mistrzostwach świata" - powiedział Fruehauf rosyjskiej agencji TASS. "W trakcie naszych rozmów doszliśmy do zgodnej opinii, że dla sprawnego przebiegu przygotowań i 100-procentowej koncentracji naszej drużyny na turnieju lepiej byłoby zrezygnować z zawodników z KHL na nadchodzące mistrzostwa świata" - dodał. Słowacja dotarła do ćwierćfinału MŚ 2022, gdzie przegrała z gospodarzami Finlandią 2-4. Do kadry narodowej, która grała w zeszłorocznych imprezach, byli powoływani zawodnicy klubów KHL, w tym bramkarze Patrik Rybar i Adam Huska, występujący odpowiednio w moskiewskim Spartaku i Torpedo z Niżnego Nowogrodu. Obrońcy Christian Jaroš i Michal Czajkowski grają w moskiewskim CSKA i Nowosybirsku. Hokej. Słowacja traci szansę na dobry wynik w MŚ? Napastnicy Samuel Buček (Neftechimik Niżniekamsk) i Michal Krištof (Admirał Władywostok) także reprezentują ligę KHL, skupiającą największe klubowe rozgrywki w hokeju na lodzie po amerykańsko-kanadyjskiej NHL. W rozgrywkach KHL bierze udział 19 rosyjskich drużyn. Ponadto grają tam także bramkarz Julius Hudaček w kazachskim Barysie, a Tomaš Jurčo reprezentuje chińską drużynę Kunlun Czerwona Gwiazda. Nieobecność tak wielu zawodników wydaje się przekreślać szanse Słowacji na ponowne wywalczenie tytułu mistrza świata na tegorocznym turnieju w Tampere w Finlandii i Rydze na Łotwie, który ma się rozpocząć 12 maja, a zakończyć 28 maja. Po raz ostatni trofeum pojechało do Bratysławy w 2002 roku. Słowacja w elicie została przypisana do grupy B obok Kanady, Czech, Szwajcarii, Łotwy, Norwegii, Kazachstanu i Słowenii. W zeszłym tygodniu władze Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie (IIHF) ogłosiły, że przedłużają zakaz startów reprezentacjom Rosji i Białorusi w związku z trwającą wojną na Ukrainie. Zawieszenie obowiązuje do końca sezonu 2023-2024, co oznacza, że drużyn obu krajów zabraknie na trzecich MŚ z rzędu.