Po dwóch tercjach to "Pingwiny" prowadziły 3-2, ale ostatnia odsłona w wykonaniu gospodarzy była niemal perfekcyjna. Już 52 sekundy po wznowieniu gry do remisu przyczynił się Jewgienij Kuzniecow, a w 56. minucie Capitals na prowadzenie wyprowadził Jakub Vrana. 22-letniemu Czechowi pozostało skierować krążek do niemal pustej bramki, po tym jak całą obronę wymanewrował Aleksander Owieczkin. - To co zrobił Aleks było niesamowite. Ja musiałem tylko zachować zimną krew - przyznał Vrana, który tego dnia miał także dwie asysty. W końcówce rywali dobili jeszcze T.J. Oshie i Lars Eller. - W tym spotkaniu było w naszym wykonaniu mnóstwo elementów, które bardzo mi się podobały. To był może nawet nasz najlepszy mecz w ostatnim czasie, choć wynik tego nie pokazuje. Wiem jednak, że jesteśmy zdolni do tego by wygrać dwie kolejne konfrontacje - podkreślił trener Penguins Mike Sullivan. Blisko odpadnięcia są także ubiegłoroczni finaliści. Nashville Predators we własnej hali ulegli Winnipeg Jets 2-6 i w serii także przegrywają 2-3. Szóste spotkanie zaplanowano na poniedziałek w Kanadzie.