Po sobotniej wygranej z Włochami wydawało się, że w niedzielę gospodarze bez większych problemów poradzą sobie z teoretycznie najsłabszym zespołem gdańskiej imprezy, czyli Chorwacją. Tymczasem po fatalnym spotkaniu Polacy musieli uznać wyższość rywali, a o ich przegranej po raz kolejny zadecydowała ostatnia tercja. Po 40 minutach Polacy prowadzili 4:3, ale później stracili trzy gole z rzędu i manewr wycofania bramkarza 40 sekund przed końcem meczu pozwolił im tylko zmniejszyć rozmiary porażki. W decydującym o awansie spotkaniu Norwegia pokonała Włochy 3:0. Z rozgrywanego równolegle we Francji turnieju grupy A awans uzyskali Niemcy, a spadli gospodarze.