We wtorek w Kolonii lepsi od Włochów okazali się Łotysze. Obie bramki dla zwycięzców zdobył Andris Dżerinsz - 13. i 59. minucie. Jedynego gola dla pokonanych strzelił natomiast Marco Insam w czwartej minucie. Łotysze są na razie rewelacją tegorocznych mistrzostw świata. Jako jedyna drużyna w grupie A po trzech meczach mają komplet, dziewięciu punktów. Z kolei w Paryżu Norwegia nie dała szans Słowenii, wygrywając 5-1. Norwegowie już po pierwszej tercji prowadzili 3-0 po bramkach: Mathisa Olimba w szóstej minucie, Kena Andrego Olimba (15.) i Kristiana Forsberga (19.). W 39. minucie okres gry w przewadze wykorzystał Aleksander Reichenberg, zwiększając prowadzenie na 4-0. Na 15 sekund przed końcem drugiej tercji honorowe, jak się później okazało, trafienie dla Słowenii zanotował Robert Sabolicz. Słoweńcy w meczu ze Szwajcarią potrafili ze stanu 0-4 doprowadzić do remisu i dogrywki, ale tym razem tak nie było. W 60. minucie dobił ich Patrick Thoresen. Pawo Grupa A: Włochy - Łotwa 1-2 (1-1, 0-0, 0-1) Bramki: Marco Insam (4.) - Andris Dżerinsz (13., 59.). Kary: Włochy - 2, Łotwa - 6 minut. 1. Łotwa 3 9 8-2 2. Rosja 3 8 18-5 3. USA 3 6 12-7 4. Szwecja 3 4 11-8 5. Niemcy 3 3 7-14 6. Słowacja 2 2 4-5 7. Włochy 3 1 4-15 8. Dania 2 0 2-10 Grupa B: Słowenia - Norwegia 1-5 (0-3, 1-1, 0-1) Bramki: Robert Sabolicz (40.)- Mathis Olimb (6.), Ken Andre Olimb (15.), Kristian Forsberg (19.), Aleksander Reichenberg (39., w przewadze), Patrick Thoresen (60.). Kary: Słowenia - 6; Norwegia - 10 minut. 1. Kanada 3 9 17-3 2. Norwegia 3 6 8-6 3. Szwajcaria 2 5 8-4 4. Czechy 3 5 11-8 5. Finlandia 3 4 7-11 6. Francja 2 3 7-4 7. Słowenia 3 1 7-17 8. Białoruś 3 0 3-15