W ostatnich dwóch sezonach mistrzami Polski w hokeju zostali zawodnicy GKS-u Katowice. Jak będzie tym razem? Można być pewnym, że walka będzie zacięta. W rundzie zasadniczej górą byli zawodnicy obrońców tytułu. Trwają półfinały play-offów, w obu jest 1:1 w serii. Katowiczanie walczą z JKH GKS-em Jastrzębie, a Unia Oświęcim z GKS-em Tychy. Stawka wzrosła po ogłoszeniu, że zwycięzca Tauron Ligi Hokeja zagra w przyszłej kampanii w Champions Hockey League. Polski zespół powróci do tych elitarnych rozgrywek po roku przerwy. Otrzyma dziką kartę, "wygryzając" z turnieju słowacką Tipsport Extraligę. Jak czytamy w serwisie zklepy.pl, "dzikie karty przyznawane są co sezon po rozważeniu kilku kryteriów, takich jak: konkurencyjność sportowa, struktura zarządzania, infrastruktura i liczba frekwencji. Z racji tego, że Słowacy nie odnosili dobrych wyników, postanowiono dokonać tej zmiany". Hokejowa Liga Mistrzów: mistrz Polski zagra w rozgrywkach 2024/25 Prawo gry dostaną także mistrzowie Danii, Francji, Norwegii oraz Wielkiej Brytanii. Wraz z mistrzem Polski zajmą pięć miejsc dla tzw. Challenger Leagues (Lig Aspirujących - tłum.). Zagwarantowany udział ma również obrońca tytułu oraz 18 zespołów z grona udziałowców Champions Hockey League (ekipy ze Szwajcarii, Austrii, Czech, Niemiec, Finlandii i Szwecji). Należy pamiętać, że rozgrywki grupowe CHL 2024/25 odbędą się w tzw. systemie szwajcarskim, a więc nie będzie odgórnie zaplanowanego terminarza, lecz pary meczowe w następnych kolejkach będą wyłaniane na podstawie bieżących wyników. Hokejowa Liga Mistrzów ruszyła w sezonie 2008/09, jako pierwsze triumf odniosło szwajcarskie ZSC Lions. Turniej na skutek wycofania się sponsorów wrócił do życia dopiero na kampanię 2014/15. Do tej pory łącznie rozegrano siedem edycji, aż cztery z nich padły łupem szwedzkiej Frolundy. Trofeum podnosiło jeszcze fińskie JYP (2017/18) i także szwedzkie Lulea HF (2014/15).