- Jak nie strzela się ani jednego gola, to trudno marzyć o wygranej - powiedział reprezentacyjny napastnik TatrySki Podhala Nowy Targ Krzysztof Zapała.
W środę Comarch/Cracovia wygrała z TatrySki Podhale Nowy Targ 5-0 i sięgnęła po hokejowy Puchar Polski.
We wtorkowym półfinale z GKS-em Tychy gol Zapały, na 20 sekund przed końcem I tercji pomógł "Szarotkom" odwrócić losy rywalizacji. Podhale wygrało 5-3 i odprawiło faworyta.
W finale Górale nie mieli jednak nic do powiedzenia.