43 strzały Norwegów Norwegowie rozpoczęli z werwą i kazachski bramkarz Witalij Kolesnik miał sporo pracy. Jego ekipa obroniła się grając w osłabieniu, ale po chwili straciła gola (precyzyjny strzał Johannesa Johannesena z niebieskiej). Kazachstan, który przed rokiem wygrał mistrzostwa zaplecza Dywizji IA w Krakowie, szybko odpowiedział wykorzystując grę w przewadze. Norwegowie zdecydowanie częściej strzelali (18-9 w pierwszej tercji, 12-5 w drugiej), ale dobrze spisywał się Kolesnik i po drugiej tercji prowadzili jedynie 3-2. Trzy minuty przed końcem trener Kazachstanu zastąpił bramkarza dodatkowym napastnikiem, ale Mats Zuccarello przejął krążek i trafił do pustej bramki odbierając rywalom nadzieję na doprowadzenie do dogrywki. Zobacz piękną akcję i gol Mathisa Olimba: Grupa A Kazachstan - Norwegia 2-4 (1-1, 1-2, 0-1) Bramki: dla Norwegii - Johannes Johannesen (4), Ken Andre Olimb (34), Mathis Olimb (39), Mats Zuccarello (58); dla Kazachstanu - Nigel Dawes (7), Brandon Bochenski (36). Strzały: 19-43. Kary: 18-12 min. Tabela Lp. Zespół Mecze Punkty Gole 1. Czechy 3 8 11-5 2. Rosja 3 6 10-7 3. Szwecja 3 5 9-7 4. Norwegia 3 5 8-8 5. Szwajcaria 3 4 8-9 6. Dania 3 4 7-8 7. Kazachstan 3 2 9-12 8. Łotwa 3 2 4-10 "Trójkolorowi" za mocni na beniaminka Węgrzy wywalczyli awans do elity przed rokiem na mistrzostwach w Krakowie i przyjechali do Rosji walczyć o utrzymanie. Starcie z Francją było dla nich bardzo ważne, ale rywale okazali się za silni. Już w pierwszej tercji wyszło doświadczenie "Trójkolorowych". Wprawdzie Węgrzy odpowiedzieli na pierwsze trafienie rywali, gdy grali w przewadze liczebnej, ale faworyci zdobyli kolejne dwa gole w końcówce pierwszej części. Węgrzy oddali w niej dziesięć strzałów, lecz po przerwie z trudem dochodzili do sytuacji strzeleckich i oddali tylko trzy celne uderzenia. W 39. minucie "Trójkolorowi" rozbili akcję Węgrów w środkowej strefie i Florian Chakiachvili podwyższył na 4-1 po kontrze. Francuzi postawili na defensywę w trzeciej tercji i Węgrzy skarcili ich za minimalizm w 48. minucie. Gola zdobył Isztvan Szofron, od którego łyżwy odbił się krążek po zagraniu Martona Vasa. Francuski bramkarz protestował, ale powtórka wideo utwierdziła sędziego w przekonaniu, że Węgier nie wykonał ruchu nogą w kierunku krążka i gola uznał. Zdobyta bramka dodała Węgrom animuszu, lecz nieodpowiedzialny faul w tercji ataku Csaby Kovacsa kosztował ich bardzo drogo. Sacha Treille podwyższył na 5-2 po ładnej zespołowej akcji. Francuzi też mieli problem z utrzymaniem nerwów na wodzy i już po chwili Węgrzy przez dwie minuty mogli atakować pięciu na trzech, jednak fatalnie rozegrali podwójną przewagę. Na dodatek krótko po tym, jak siły na lodzie się wyrównały, Treille skompletował hat-tricka. Zobacz piękną akcję i gola na 2-1: Nicolas Ritz zmylił bramkarza: Grupa B Węgry - Francja 2-6 (1-3, 0-1, 1-2) Bramki: dla Węgier - Marton Vas (14), Isztvan Szofron (48); dla Francji - Nicolas Ritz (10), Sacha Treille (18, 54, 57), Damien Fleury (20), Florian Chakiachvili (39). Strzały: 24-21. Kary: 12-10. Tabela Lp. Zespół Mecze Punkty Gole 1. Kanada 3 9 20-2 2. Finlandia 3 9 14-5 3. Słowacja 3 6 10-7 4. Francja 3 5 10-9 5. Niemcy 3 4 8-9 6. USA 3 3 9-11 7. Węgry 3 0 4-17 8. Białoruś 3 0 5-20