Aż 35 minut kazali czekać hokeiści Rosji i Kanady na pierwszą bramkę w ich spotkaniu. Władysław Kamieniew zagrał spod bandy do Dmitriego Orłowa, który objechał Darcy'ego Kuempera, który leżąc zdołał jeszcze zablokować strzał, ale Orłow podał do Jewgienija Timkina, który zdołał zmieścić krążek w opuszczonej przez bramkarza bramce.I choć Kanadyjczycy przystępowali do tego ćwierćfinału jaki czwarta drużyna grupy B, która do końca musiała drżeć o wyjście z niej, a "Sborna" wygrała grupę A, to ekipie "Klonowego Liścia" udało się wyrównać w 46. minucie, kiedy grali z przewagą. Connor Brown ruszył z krążkiem i odegrał go tuż sprzed linii bramkowej, a Adam Henrique precyzyjnym strzałem przy słupku zaskoczył Siergieja Bobrowskiego. Dla Browna była to już dziewiąta asysty w tym turnieju. Więcej goli nie padło, więc trzeba było rozegrać dodatkowy czas. Przewidziano 10-minutową dogrywkę, w której grano trzech na trzech. Decydujący cios zadali w niej Kanadyjczycy w 63. minucie. Andrew Magiapane wjechał do tercji, oddał krążek Troyowi Stecherowi, a ten odegrał koledze, który trafił do siatki. W drugim wieczornym meczu broniący tytułu Finowie pokonali Czechów 1-0. Jedynego gola strzelił w 33. minucie Jere Innala. W sobotnich półfinałach USA zagra z Kanadą (13.15), a Finlandia z Niemcami (17.15). Ćwierćfinały MŚ elity: Rosyjski Komitet Olimpijski (ROC) - Kanada 1-2 po dogrywce (0-0, 1-0, 0-1, 0-1)Bramki: 1-0 Timkin (35.), 1-1 Henrique (46., w przewadze), 1-2 Mangiapane (63.). Finlandia - Czechy 1-0 (0-0, 1-0, 0-0) Bramka - 1-0 Innala (33.). Pawo