"Trójkolorowi" nie wystraszyli się wielkich faworytów do mistrzowskiego tytułu. Grali szybko, agresywnie i bardzo odpowiedzialnie w defensywnie. Kanadyjczycy nie atakowali w wyrafinowany sposób, a taktyka oparta na szybkości i indywidualnych umiejętnościach poszczególnych zawodników nie przynosiła efektów. Po dwóch tercjach był remis 2-2, ale oba gole Kanadyjczycy strzelili dopiero, gdy atakowali pięciu na czterech. Prowadzenie dał im Ryan O'Reilly po kapitalnej wymianie krążka i perfekcyjnym, niesygnalizowanym strzale z bekhendu w "okienko". Wyrównał Olivier Dame-Malka po kontrze Francuzów, gdy zasłonięty kanadyjski bramkarz przepuścił krążek po mocnym strzale z niebieskiej linii. Na początku drugiej tercji Francuzi wykorzystali przewagę liczebną, Stephane da Costa znakomicie wypatrzył na czystej pozycji Damiena Fleury'ego, a ten trafił do odsłoniętej bramki. Przewaga Kanady rosła, lecz rywale długo rozbijali ich ataki. Stracili prowadzenie w ostatniej minucie drugiej tercji, gdy bronili się w osłabieniu. "Trójkolorowi" stracili trzeciego gola w bardzo pechowych okolicznościach. Marc-Eduard Vlasic nie trafił w bramkę, ale krążek odbił się od bandy, a później od kija pechowo interweniującego Jonathana Janila i wpadł do francuskiej bramki. Po chwili Jeff Skinner został odesłany do szatni za kłucie kijem bramkarza, a Dame-Malka trafił na dwie minuty na ławkę kar za to, że wymierzył sprawiedliwość tłukąc Kanadyjczyka kijem w twarz. Francja nie wykorzystała jednak trzyminutowego okresu gry w przewadze. Ambitnie walczyła do końca, lecz faworyci nie wypuścili z rąk skromnej zaliczki i wygrali 3-2. W Kolonii Szwedzi pokonali Łotwę 2-0. Hokeiści "Trzech Koron" objęli prowadzenie w 10. minucie, gdy Gabriel Landeskog odważnie wjechał przed bramkę i wpakował krążek do siatki. Łotewski bramkarz długo nie mógł uwierzyć, że przepuścił strzał. Wydawało się, że dokładnie zasłonił krótki róg, ale mimo tego Szwed znalazł drogę do bramki. Na 2-0 podwyższył Elias Lindholm w 57. minucie po pięknej akcji i już po chwili Łotysze wycofali bramkarza, ale po zaledwie 11 sekundach Janis Sprukts zarobił karę i Elvis Merzlikins wrócił do bramki. Grupa A Szwecja - Łotwa 2-0 (1-0, 0-0, 1-0) Bramki: Gabriel Landeskog (10), Elias Lindholm (57). Kary: Szwecja - 16; Łotwa - 6 minut. Rosja - Dania 3-0 (0-0, 3-0, 0-0) Bramki: Bogdan Kisielewicz (36), Siergiej Płotnikow (36), Nikita Gusiew (37). Kary: Rosja - 2; Dania - 4 minuty. 1. Rosja 4 11 21-5 2. USA 4 9 15-7 3. Łotwa 4 9 8-4 4. Szwecja 4 7 13-8 5. Niemcy 4 5 10-16 6. Słowacja 4 4 9-12 7. Dania 4 2 6-16 8. Włochy 4 1 4-18 Grupa B: Kanada - Francja 3-2 (1-1, 1-1, 1-0) Bramki: dla Kanady - Ryan O'Reilly (6), Claude Giroux (40), Marc-Edouard Vlasic (43); dla Francji - Olivier Dame-Malka (9), Damien Fleury (22). Kary: Kanada - 33 minuty (w tym 5 i 20 minut dla Jeffa Skinnera); Francja - 10. Czechy - Norwegia 1-0 po dogrywce (0-0, 0-0, 0-0; 1-0) Bramka - Jan Kovarz (62). Kary: Czechy - 8; Norwegia - 4 minuty. 1. Kanada 4 12 20-5 2. Szwajcaria 4 9 14-8 3. Czechy 4 7 12-8 4. Norwegia 4 7 8-7 5. Finlandia 4 7 12-13 6. Francja 4 5 13-10 7. Słowenia 4 1 10-22 8. Białoruś 4 0 3-18 MZ