"Kadra U-20 ma najkrótszy czas przygotowań z wszystkich reprezentacji. Oparliśmy się na tym, ile zawodnicy grali w meczach ligowych" - dodał szkoleniowiec podczas czwartkowej konferencji prasowej.Oceniając rywali przypomniał, że jego podopieczni grali już w tym roku z Włochami, Słowenią i Ukrainą."Wiemy, czego się po spodziewać tych ekipach. W tym wieku duże znaczenie ma to, jak szybko zawodnik dojrzał mentalnie. Myślę, ze wszystkie zespoły będą na tym samym poziomie. Każdy może wygrać turniej, ale i spaść z tej grupy. Zadecydują detale, koncentracja, konsekwencja" - tłumaczył.Jego zdaniem większość drużyn będzie grała wysokim pressingiem."Wszyscy dobrze jeżdżą na łyżwach. Pressing to klucz, by sprowokować rywala do błędów" - zaznaczył Sarnik.Podkreślił, że najtrudniejsze jest nauczenie młodych zawodników utrzymania koncentracji przez 60 minut meczu."Wszystko inne jest możliwe do wyszkolenia. Dużo o tym rozmawiam z zawodnikami. Muszą zrozumieć, jakie są konsekwencje braku koncentracji. W takim turnieju nie ma miejsca na ryzyko, nie ma miejsca na błędy" - dodał trener.Zawodnik kadry Dominik Paś przyznał, że dla niego i kolegów MŚ to święto."To jednak inne mecze niż ligowe, dużo trudniejsze. Oczywiście wynik trudno przewidzieć, ale każdy z nas zrobi wszystko, by kibice, którzy przyjdą, byli zadowoleni" - powiedział napastnik JKH GKS Jastrzębie-Zdrój.