- Nasza szkoła hokejowa nie odpowiada trendom światowym. Sześciolatki trenują sześć razy w tygodniu. To absurd. Zrobił się z tego wielki biznes, a w innych krajach to wciąż gra, a nie biznes - stwierdził dwukrotny mistrz olimpijski. Były reprezentant Związku Radzieckiego, rosyjskich klubów Traktor Czelabińsk, CSKA Moskwa, CSKA Moskwa, a także amerykańskich New Jersey Devils i Detroit Red Wings, stwierdził mocno, że odbiera się dzieciom trenującym hokej dzieciństwo. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! - To okropne, bo ci którzy zaczynają tak wcześnie dużo trenować, szybko się wypalają. W wieku 10-12 lat rzucają hokej, bo ich nudzi. Tak działa psychika dziecka, nie dajemy mu możliwości zrobienia czegoś innego, co służy pełnemu rozwojowi - powiedział deputowany do Dumy Państwowej. Fietisow skrytykował system i rozwiązania na najniższym szczeblu, ale nie szczędził pochwał Władimirowi Putinowi, za wsparcie hokeja jako dyscypliny - Zrobił dla rozwoju hokeja wszystko. W ostatnich latach powstało 400 lodowisk, a w ZSRR było ich tylko 30 - powołał się na fakty dwukrotny zdobywca Pucharu Stanleya. MR