Polak w 9. minucie wyjazdowego spotkania jego Belfast Giants z Coventry Blaze zaskoczył bramkarza rywali Jamie'ego Phillipsa strzałem z przedłużenia linii bramkowej. Po wznowieniu w tercji ataku przejął krążek i oddał uderzenie z zerowego kąta. "Guma" jednak przecisnęła się obok kanadyjskiego bramkarza draftowanego w 2012 roku do NHL z numerem 190 przez Winnipeg Jets i wpadła do siatki. Wronka dał gościom prowadzenie 1-0. Później prowadzili jeszcze 2-1. Gdy Blaze wyszli na prowadzenie 3-2, na początku trzeciej odsłony w osłabieniu "Giganci" wyrównali. Ale ostatnie słowa należały do ekipy Danny'ego Stewarta, który kiedyś był grającym trenerem Jarosława Rzeszutki w Newcastle Vipers. Blaze strzelili w trzeciej tercji jeszcze 3 gole i ostatecznie wygrali 6-3. Mający za sobą 5 występów w Toronto Maple Leafs Kanadyjczyk David Broll i Amerykanin Charles Corcoran strzelili dla gospodarzy po 2 gole, draftowany przez Phoenix Coyotes Evan Bloodoff zdobył bramkę zwycięską i asystował, a także z golem i asystą skończył mecz Matt Pohlkamp. Przy zwycięskim trafieniu Bloodoffa podawał m.in. dobry znajomy Wronki z KH GKS-u Katowice Janne Laakkonen. Gol był kontrowersyjny, bo goście uważali, że w podbramkowym zamieszaniu już wcześniej "zamroził" gumę inny były gracz "GieKSy", stojący w ich bramce Shane Owen. Sędziowie zaliczyli jednak bramkę bez analizy wideo.W drugiej tercji Giants mieli szansę zdobycia gola z rzutu karnego, po tym jak Laakkonen w sytuacji "sam na sam" sfaulował Bena Lake'a. Ten ostatni jednak karnego nie wykorzystał, a już 41 sekund później gospodarze trafili na 3-2.Wronka wystąpił w drugim ataku mistrzów Wielkiej Brytanii razem z byłym zawodnikiem Edmonton Oilers Curtisem Hamiltonem i Brianem Wardem. Tym razem grał na skrzydle, a nie jako środkowy, jak zdarzało się już w tym sezonie. Oddał 4 celne i 1 niecelny strzał. Zakończył mecz z wynikiem -2 w statystyce +/-, ponieważ był na lodzie przy 3 golach rywali, w tym pierwszym, straconym przez Giants podczas własnej przewagi. Przerwał passę 7 meczów bez gola, a w ogóle trafił do siatki dopiero po raz 2. w 21. występie w EIHL. Oprócz tych 2 bramek ma w lidze na koncie także 10 asyst. W Pucharze Ligi w 6 meczach uzyskał 6 asyst, a w Hokejowej Lidze Mistrzów zagrał 6 razy, strzelił 2 gole i zanotował asystę.To nie jest na razie dobry sezon dla Belfast Giants. Zupełnie przebudowany przez trenera Adama Keefe'a latem zespół nie przypomina tego, który w poprzednich rozgrywkach sięgnął w kraju po podwójną koronę i zajął 2. miejsce w Pucharze Kontynentalnym. "Giganci" przegrali już 4. mecz z rzędu, a w ligowej tabeli wyprzedzili ich dzisiejsi rywale. Obrońcy tytułu mają 18 punktów i zajmują 5. miejsce. Mogą się jednak pocieszać, że do prowadzącej ekipy Glasgow Clan tracą 5 "oczek", mając wciąż do rozegrania o 2 spotkania więcej. Pod względem procentowych zdobyczy punktowych zajmują 3. miejsce.W najbliższy weekend Wronka i jego koledzy zagrają na wyjeździe dwumecz z wiceliderem i wicemistrzem Wielkiej Brytanii Cardiff Devils. Coventry Blaze - Belfast Giants 6-3 (0-1, 3-1, 3-1) 0-1 Wronka - Ward 08:381-1 Corcoran - Pohlkamp - Hamonic 25:18 (w osłabieniu)1-2 Farnham - Lake - Pelech 31:212-2 Corcoran - Curran - Bloodoff 31:443-2 Broll - Curran 33:46 (w przewadze)3-3 Dupuy 40:53 (w osłabieniu)4-3 Bloodoff - Ferrara - Laakkonen 47:23 (w przewadze)5-3 Pohlkamp - Haché - Venus 55:126-3 Broll - Haché 57:33 (pusta bramka)Strzały: 31-36.Minuty kar: 4-6.Widzów: 1 967.