- Wróciłem bo nie byłem zadowolony z paru rzeczy. Duży wpływ na moją decyzję miała miłość, niestety na wpół nieodwzajemniona - tajemniczo mówi hokejowy twardziel. - Poza tym chciałem wrócić, pozbierałem się i teraz chcę poukładać swoje sprawy, także sercowe.