"Wszystko zaczęło się rzeczywiście wcześnie. Moja rodzina nie pochodzi ze Śląska, jesteśmy z Podkarpacia, z Sanoka. Tata jest wielkim kibicem hokeja i tamtejszej drużyny. Nawet kiedy przenieśliśmy się na Śląsk w związku pracą rodziców - miałam wtedy 2-3 lata - to nadal jeździliśmy tam na mecze. W czasie przerwy świątecznej spytałam tatę czy moglibyśmy pójść na łyżwy. Od tego wszystko się zaczęło" - mówiła kilka lat temu w rozmowie z Interią Zielińska. Od tego czasu nasza zawodniczka zrobiła kilka kolejnych kroków do przodu. Cieszyła się z mistrzostwa Finlandii, a teraz jako pierwsza w historii hokeistka z naszego kraju zagra w lidze NCAA! Polka zagra w USA. Wielki transfer stał się faktem Ostatnie pięć lat Polka spędziła w Finlandii, dokąd wyjechała mając 13 lat. W drużynie Kiekko-Espoo spisywała się na tyle dobrze, że została zauważona przez ludzi z Bemidji State Beavers, którzy zwrócili na nią uwagę już w 2023 roku. I właściwie wtedy było przesądzone, że zawodniczka pochodząca z Sanoka wyjedzie do USA. I od przyszłego sezonu zobaczymy ją w NCAA. Jak sama mówi, ma nadzieję, że jej transfer będzie bodźcem do rozwoju również dla innych zawodniczek z Polski. Niewiele kobiet nad Wisłą uprawia hokej na lodzie. A jak pokazuje przykład Julii Zielińskiej, warto, bo droga do kariery w tej dyscyplinie wcale nie jest zamknięta.