Katowiczanie w marcu walczyli w barażach o awans do ekstraligi z KTH Krynica. Przegrali wszystkie cztery mecze i pozostali w 1. lidze. Drużynę prowadził trener Jacek Płachta, który przeniósł się do ekstraligowego GKS-u Tychy. - Zaczęliśmy już przygotowania do sezonu. Na lodzie zajęcia zaczniemy 1 sierpnia, wcześniej będzie wiadomo, kto zostanie nowym szkoleniowcem. Rozmawiamy z trzema kandydatami - powiedział podczas konferencji prasowej dyrektor HC GKS Dariusz Domogała. Przed katowiczanami otworzyłaby się szansa szybszego awansu do elity, gdyby któryś z grających w niej klubów nie wystartował z powodów organizacyjnych. - Taka sytuacja wymagałaby rozmów ze sponsorami i zastanowienia się. Bo jeśli mieliśmy zagrać w ekstralidze a za rok z hukiem spaść - to może lepiej spokojnie poczekać - dodał Domogała. Działacze chcą przyciągnąć na mecze więcej kibiców, a dla przedsiębiorców uruchomić Business Club, pozwalający prowadzić rozmowy handlowe przy okazji meczów. - Klub ma tradycje sięgające roku 1920, był sześć razy mistrzem Polski, można pójść na mecz z rodziną bez obawy, że dostanie się butelką w głowę, więc dlaczego nie mielibyśmy w GKS nie zainwestować - stwierdził prezes telewizji TVS Arkadiusz Hołda. Telewizja została jednym ze sponsorów klubu. Jako "zażarty kibic GKS" przedstawił się marszałek woj. śląskiego Adam Matusiewicz. - Wychowałem się obok lodowiska. Już nawet nie pamiętam, kiedy starszy brat wyjaśnił mi, komu trzeba kibicować. Wierzę, że uda się awansować, a może za kilka lat prezes Filipiak (sternik mistrza Polski Cracovii) będzie się nas trochę bał - powiedział marszałek.